Wiem dlatego też muszę nad sobą popracować
Wiem dlatego też muszę nad sobą popracować
Wiem dlatego też muszę nad sobą popracować
Wiem dlatego też muszę nad sobą popracować
Chyba nadczynność:-) przy niedoczynności człowiek spokojny i leniwy:-)
Ja mam chyba jakies zaburzenia emocjonalne:/ nie umiem zapanowac nad swoimi nerwami.. Ostatanio i to coraz częściej wpadam w jakis szał i to z byle powodu ..:( np.wczoraj dostalam jakiegos ataku agresji bo mi sie nie spodobalo cos co powiedzial moj facet - normalnie bym na to nie zwrocila uwagi, a wczoraj cos mi sie stało:/ zaczełam go szturchac, popychac:| wpadłam w jakiś trans - takie głupoty gadałam.. I wiecie co najgłupsze jest to, że zdaje sobiez tego sprawę a nie moge przestac:/ widze, ze on ma tego dosyc - sama bym miala dosyc takiej dziewczyny, ktora sie smieje a za chwile potrafi rozplakac albo zaczac krzyczec:/Nie wiem jak sobie z tym poradzic:(
Wiem dlatego też muszę nad sobą popracować
No chyba jednak nie :), ale na ten temat najwięcej wiedzą osoby dotknięte dysfunkcją tarczycy :-)