Pierwsze co to podpytałam:)Odp."prezent dla Kazika????A na h...mu prezent???!!!"Dosłownie:)A mi niezręcznie ,bo on mi na imieniny i Dzień Kobiet zawsze kwiatka przynosi:),mężowi w rmontowych zajęciach niemal za friko dużo pomaga,no kurcze ,nie wypada z pusta ręka iść.Do soboty cos musimy wymysleć:)
Mam kłopot z prezentem dla zaprzyjaźnionego sąsiada.Prezent imieninowy,pan po 60-tce.Nie może to być alkohol ani książka,kosmetyki też niekoniecznie,no w osateczności.Zaprosili nas na imprezkę/Kazimierz/Nie mamy zupełnie pomysła:( Kwiatków przecież facetowi nie zaniesiemy:):):):)
Pozwoliłem sobie przenieść do nowego tematu. Moderator