No taka niemiecka, kiszona. Sauerkraut.
No taka niemiecka, kiszona. Sauerkraut.
Przyłącz się. Jeszcze raz zapraszam. Wyszła pyszna, mimo, że kapusta z puszki, ale za to buraczki świeże, sama gotowałam.
Zostało jeszcze dla pułku wojska.
Barszcz ukraiński zawsze robię tak samo:
marchewka, pietruszka, seler, ziemniaki, biała fasola, kiszona kapusta, buraki.
Najpierw na kostce rosołowej (ja domowej) gotuję marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, jak są miękkie dodaję fasolę ugotowaną, kapustę kiszoną podgotowaną. Gotuję razem do miękkości. na koniec dodaję ugotowane tarte czerwone buraki.
Jest jakiś inny barszcz ukraiński? Ja od zawsze tylko taki znam. Tradycyjne gotowany na wędzonce.
Barszcz ukraiński zawsze robię tak samo:
marchewka, pietruszka, seler, ziemniaki, biała fasola, kiszona kapusta, buraki.
Najpierw na kostce rosołowej (ja domowej) gotuję marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, jak są miękkie dodaję fasolę ugotowaną, kapustę kiszoną podgotowaną. Gotuję razem do miękkości. na koniec dodaję ugotowane tarte czerwone buraki.
Jest jakiś inny barszcz ukraiński? Ja od zawsze tylko taki znam. Tradycyjne gotowany na wędzonce.
Dziadek miał dziś melodię i smaka na nadziewaną paprykę. No i zrobił. Ja mogłam się dzisiaj tylko przyglądać. Zaprosiliśmy na obiad córkę i delektowaliśmy się razem dziadka papryką. Jutro na stole lądują śledzie. Przypłynęły prosto z REWE. Do tego ugotujemy Pellkartoffeln. Chyba nie będziemy jutro zbyt oryginalni?
Barszcz ukraiński zawsze robię tak samo:
marchewka, pietruszka, seler, ziemniaki, biała fasola, kiszona kapusta, buraki.
Najpierw na kostce rosołowej (ja domowej) gotuję marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, jak są miękkie dodaję fasolę ugotowaną, kapustę kiszoną podgotowaną. Gotuję razem do miękkości. na koniec dodaję ugotowane tarte czerwone buraki.
Jest jakiś inny barszcz ukraiński? Ja od zawsze tylko taki znam. Tradycyjne gotowany na wędzonce.
No to ja chyba przebiję wszystkich. Dzisiaj na pierwsze danie zaserwowała babcia zupę grzybową z torebki, a na drugie placki ziemniaczane ( mrożonka z promocji w EDECE) z musem jabłkowym. Całość pewnie kosztowała nie więcej niż 3 euro. Nawet na pewno tyle nie kosztowała.
Benito, przekopałam internet i fora ( b. lubię takie poszukiwania :)), i znalazłam tylko barszcz ukraiński na kwasie z kapusty kiszonej. Kwas zastępował zakwas buraczany i tyle. W żadnym przepisie nie było dodatku kapusty kiszonej..
Skąd jesteś i skąd masz ten przepis :)?
Jestem z Mazur. A to potrawa przywieziona z wileńszczyzny. W moim rodzinnym mieście Giżycku wielu mieszkańców po wojnie to przesiedleńcy z wileńszczyzny.
Nie jadłam innego barszczu ukraińskiego. W necie nie szukałam, naiwnie zakładając, że to jedyny "typowy" przepis i nawet mi do głowy nie przyszło, ze ktos robi inaczej.
Dla mnie musi być w tym barszczu kapusta kiszona, biała fasola i buraki - na tym się buduje smak - wszystko inne, jak bulion, ewentualnie mięso to tylko wariacje na temat. Ale żeby bez kapusty kiszonej ?
Benitko. wypróbuj nasz, a my Twój :-) :-) :-) :gotowanie:
Mój barszcz jest bardzo ciemnoczerwony, bo buraki daję na sam koniec i tylko zagotowuję - nie gotuję. Kwas kapusty pozwala zachować ten kolor. Czy Twój też jest tak bardzo czerwony ? Wypróbujeę Wasz przepis, bo takiej zupy jeszcze nie jadłam.
Benitko a pamietasz jak przed 4 laty podawalam ci przepis na zupe berlinska? pisalas, ze smaczna. Gotujesz to czasem?