To się wyjaśniło coś Ty taki chojrak. Kota nie ma .........:-)
To się wyjaśniło coś Ty taki chojrak. Kota nie ma .........:-)
No co ty...znowu??
Pamiętasz że jedną w pułapkę zlapalam.Znowu są??
E tam Wichurra,chyba nie powiesz że cie nie rozśmieszyło jak doktor babcie na kibelku badał? Ja bym padła ze śmiechu.
Ty mnie nie denerwuj bo wprawdzie trzecia,bo po Wstędze i Andrei,ale też sie ustawie w kolejce do Knorra;)
Bezbłedny jesteś :-) Knorr, jakbym nie była mężatką to bym się chajtła z Tobą :milosc1: Ale nie martw sie, jak małżon mnie wkurzy i go zamorduję to ruszę w konkury :adorator:
Śmieszy mnie ,że do tego ,żeby coś ugotować ,czy upiec to trzeba mieć przepis.Ja ogólnie w kuchni gotuję z,,głowy ''i tu oburzenie ,gdzie mam receptę ,a nie wspomnę o pieczeniu ciasta .Podobna sytuacja jest z zakupami .Kupują tylko to co mają wypisane na karteczce,a czasem są promocje ,czy jakieś owoce i problem ,bo na świstku nie napisane .Tak maja zakodowane ,bo matka ,czy żona tak robiła i trudno przekonać ich.