Ty , Amelka , ja to Ci z racji wieku ( łeb już nie ten ) to aż tak bardzo nie pamiętam , bo nawet tak jest wygodniej - po jasną Amelkę mam być świadoma kiedy grzeszę a kiedy mało co a święta jestem ? Pamiętam tylko , że są paskudne jak nie wiem co ! .....były jakieś takie , chyba : Pycha , duma ( ??? ) , nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu ..... ło matuchno , no ! więcej grzechów głównych nie pamiętam , za które serdecznie żałuję i poprawę obiecuję .................. No i kto mio tera pokute zada i rozgrzeszenie da ? :-):-):-)