Jak przedstawiasz nasz kraj, gdy pracujesz za granicą?

04 maja 2015 12:16 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Znaczy nasza Mleczko zaprasza i zaprasza :-)))...... niech się nie wygłupia za bardzo , bo Niemcy na żartach się nie znają za bardzo !.... Z życia : po pogrzebie mojej br atowej , rodzina , znajomi ( po poczęstunku ) żegnali się z świeżym  wdowcem , czyli z moim bratem , który grzecznie wszystkich zapraszał do odwiedzin , żeby nie zapominano o nim ......a na boku do mnie : " Baśka , czy ja aby za serdecznie nie zapraszam ? a jak to wezmą na poważnie ? " .....mimo powagi chwili - ryczałam ze śmiechu ! ...... Niech się ta nasza Ania też trochę z tymi " proszeniami " opanuje :-))))))))))))).
Edytowałam : Mzap , wrzuć na luz , bo w tym momencie to Ty nie wyczułaś " dowcipu " , znaczy jak Mleczko tzn . złośliwiec i nie ma prawa do żartów !!!!

wrzuciłam, nie ma co się szarpać :)
04 maja 2015 12:18
mzap88

wrzuciłam, nie ma co się szarpać :)

No i mądra dziewczynka ;-)))))))))
04 maja 2015 13:44 / 8 osobom podoba się ten post
Oby nie przedstawiać naszego kraju tak jak ja . Siedzimy przy kolacji i jak zawsze buzie się nam nie zamykają. Zeszliśmy na temat dawnego życia i obecnego. Mówiłam jak to ja dawniej się bawiłam i jakie zabawy mają teraz dzieci. I w pewnym momencie mówię, ze jako dziecko mieszkałam na wsi i miałam dużo pracy, bo i rodzeństwo młodsze, które musiałam przypilnować w nauce i rodzicom trzeba było pomóc, no i jeszcze pole do roboty było. Teraz natomiast na wsiach żyje się zupełnie inaczej, prawie jak w mieście, bo ludzie już nie mają .... zwierząt domowych (Haustiere) i chcę nawijać dalej ale Dziadek mi przerwał zdziwiony i pyta.
To jak się zamykają? A jak w zimie, przecież jest mróz i nie boją się? To tylko w Polsce na wsi ludzie żyją bez drzwi, czy w mieście też ich nie mają?
Ta moja wymowa - Tier i Tür
04 maja 2015 16:02 / 3 osobom podoba się ten post
Dzięki Mleczko za temacik. Dorzucę i ja parę ciekawostek. Moja Pani już parę razy pochwaliła mi się, że jakieś 6 lat temu była w polskim kurorcie i nazwę dobrze pamięta, bo to Marienbad. Zachodziłam w głowę, cóż to za kurort i gdzie on dokładnie leży. Pukam wreszcie do wujka Google i co widzę? Merienbad czyli Mariańskie Łażnie. No cóż, że to w Czeczach. Dla mojej niemieckiej szlachcianki jest ganz egal. Wczoraj przy kolacji zapytała, czy u nas w Polsce można kupić w sklepach Mozarellę i jakie produkty są dla nas egzotyczne i nie znane. Ręce mi opadły. Zrobiłam jej mały wykład na temat mego świata, bo ona myśli, że pewnie przyleciałam do niej z Marsa.
04 maja 2015 16:54 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie wczoraj:
PDP- w PL to sie duzo wódki pije Kati?
JA - nie,duzo mniej niż w D!:)
PDP - taaaaaak??????
JA -Niemcy pija wiecej i głosniej,tu codziennie widze puste butelki na ulicy!!!!W PL tego nie ma!:)
PDP -acha....
i koniec dyskusji:)
04 maja 2015 18:30
Jeżeli jestem w czasie świąt  szczególnie BN opowiadam jak spędzamy wigilię.Opowiadam,że dzieci jadą do rodziców na te świeta z daleka,że starmy sie wszyscy być razem jak dzielimy sie opłatkiem.Opowiadam o wspólnej kolacji co mamy na stole, o pasterce.Mowię,że matka u nas jest osobą wyjatkową w domu  dla ktorej mamy wielki szacunek i respekt.Nieraz patrzą z niedowierzaniem.
04 maja 2015 18:30 / 5 osobom podoba się ten post
Jeżeli jestem w czasie świąt  szczególnie BN opowiadam jak spędzamy wigilię.Opowiadam,że dzieci jadą do rodziców na te świeta z daleka,że starmy sie wszyscy być razem jak dzielimy sie opłatkiem.Opowiadam o wspólnej kolacji co mamy na stole, o pasterce.Mowię,że matka u nas jest osobą wyjatkową w domu  dla ktorej mamy wielki szacunek i respekt.Nieraz patrzą z niedowierzaniem.
04 maja 2015 21:37 / 5 osobom podoba się ten post
Jeśli po Swiętach już wracam na to samo miejsce pracy, to przywożę ze sobą opłatek.
Wcześniej przedstawiwszy nasz piękny, polski zwyczaj dzielę się z moim Pdp opłatkiem.
Zwróciłam uwagę, że bardzo mile był zaskoczony i zadowolony. 
Ta Polska tradycja jest tak piękna, że nawet Niemiec to poczuł."-))
(duże P)
 
04 maja 2015 21:39 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Jeśli po Swiętach już wracam na to samo miejsce pracy, to przywożę ze sobą opłatek.
Wcześniej przedstawiwszy nasz piękny, polski zwyczaj dzielę się z moim Pdp opłatkiem.
Zwróciłam uwagę, że bardzo mile był zaskoczony i zadowolony. 
Ta Polska tradycja jest tak piękna, że nawet Niemiec to poczuł."-))
(duże P)
 

swiateczny bigos jako tradycje tez pewnie by poczul ha ha ( małe p)
04 maja 2015 21:41 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

swiateczny bigos jako tradycje tez pewnie by poczul ha ha ( małe p)

ha, ha.  A poczuł, bo specjalnie 1 raz zrobiłam. Cały garnek. 
04 maja 2015 22:09
amelka

ha, ha.  A poczuł, bo specjalnie 1 raz zrobiłam. Cały garnek. 

no prosze Was, nie szokujcie tak tych naszych podopiecznych.):) Dla nich Polska niczym sie nie rozni od Rosji, to ja jestem tymi informacjami zszokowana. Niemcy maja swoje wyobrazenia o naszym kraju zaszablonowane i nikt i nic tego nie zmieni a szkoda
04 maja 2015 22:21 / 3 osobom podoba się ten post
leni

no prosze Was, nie szokujcie tak tych naszych podopiecznych.):) Dla nich Polska niczym sie nie rozni od Rosji, to ja jestem tymi informacjami zszokowana. Niemcy maja swoje wyobrazenia o naszym kraju zaszablonowane i nikt i nic tego nie zmieni a szkoda

No nie wszyscy tak uważają, chyba tylko ci ktorzy byli w Polsce 1939 r.Nie wszyscy pokazuja jak pralke włączyć czy odkurzacz.Są tacy ktorzy chca coś wiedzieć i maja o nas dobre zdanie.
04 maja 2015 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

No nie wszyscy tak uważają, chyba tylko ci ktorzy byli w Polsce 1939 r.Nie wszyscy pokazuja jak pralke włączyć czy odkurzacz.Są tacy ktorzy chca coś wiedzieć i maja o nas dobre zdanie.

Mleczko, masz racje, znam takich i takich. Mialam na mysli naszych podopiecznych , dla ktorych Polska kojarzy sie w tym momencie tylko z tania opiekunka , ktora mozna wykorzystac do konca. Niewielu jest chorych ale tylko na ciele , wiekszosc niestaty pozostala w starych czasach. Jest to przykre , ale nawet ich rodziny nie dopuszczaja innych mysli niz tylko tyle, co im potrzebne. Ja kiedys w Pl z racji tego , ze moje corki tanczyly w zespole ludowym i byla wymiana z innymi krajami, goscilam ludzi z 4 innych obcych panstw i tylko niemcy przywiezli ze soba papier toaletowy, samo mowi za siebie, realia polityki i przekazu masowego. Niech im tak bedzie, mi jest wszystko jedno.