Dzień dobry Opiekunkowo :)!
Myszo, tonik to Gesichtswasser. W DMie są Nivei, Garniera i Alvery.

Dzień dobry Opiekunkowo :)!
Myszo, tonik to Gesichtswasser. W DMie są Nivei, Garniera i Alvery.
Czy znajdę w DM spirytus kosmetyczny lub coś podobnego.Kiedyś szukałam i nie znalazłam:( I coś do dezynfekcji ran.
Octenisept.
Dzień dobry Opiekunkowo :)!
Jaki krem albo serum pod oczy ( na zmarszczki ) polecacie ? Pytam poważnie bo mam zmarszczki. I to coraz głębsze.
Za bardzo bym na to nie liczyła, że jakiś krem, czy serum zliwiduje zmarszczki. Nie należę do osób szczególnie zabiegających o zatrzymanie oznak naturalnego starzenia się, ale...przed miesiącem zakupiłam sobie kolagen do twarzy , razem atelowodą ( tą spryskuje się przed wklejaniem kolagenu). Ogólnie skóra jest bardziej naprężona , taka mięsista i nie sucha . Dotychczasowe zmarszki troszeczkę spłyciły się.Koszt takiego zestawu , to w przeliczeniu 100 zł./ miesiąc.Też kiedyś, z nudów w ciepłym kraju robiłam sobie codziennie masaż i gimnastykę mięśni twarzy- uważam, że to zapobiega trochę wiodczeniu , ale ja nie mam takiego samozaparcia, czy parcia.
Jaki krem albo serum pod oczy ( na zmarszczki ) polecacie ? Pytam poważnie bo mam zmarszczki. I to coraz głębsze.
Jaki krem albo serum pod oczy ( na zmarszczki ) polecacie ? Pytam poważnie bo mam zmarszczki. I to coraz głębsze.
Ja tez nie liczę na cud ale może spróbuję jakiegoś specyfiku. Skóra wokół oczu jest bardzo delikatna i trzeba o nią dbać w szczególny sposób. Szkoda, ze obudziłam się jak zwykle z ręką w nocniku i nie zadbałam o to wcześniej. Czytam teraz na różnych forach kobiecych co z tym fantem zrobić.
Ja nie mam ani jednej zmarszczki pod oczami itp,,, Nie używam kremu pod oczy, kiedyś używałam i miałam parę ''zmarszczków '' ha, haa ,haa :robi zdjecia:
P.s za to mam dziurę na pięcie w rajstopach hi, hii pora do domu jechać
:smiech3:
Ewa59 jak chcesz coś naprawdę zrobić idż do jakiegoś salonu kosmetycznego/spa czynią cuda teraz i to wcale nie musi być gruba kasa wydana. Polecam kosmetyki i zabiegi naturalne ,polecam bo sama zastosowałam i rewelacja dla mnie.Koleżanka zrobila poważne zabiegi i nie ma efektów (ja nie widzę nic oprócz spuchniętej czerwonej buzi,a kasy wydala jak lodu).
Poczekaj.....jak jej ta opuchlizna zejdzie. Wtedy będzie efekt.
Po powrocie muszę się skonsultować z moją siostrą, która jest kosmetyczką. Mówiła mi o jakichś zabiegach, gdzie wstrzykują Ci własne osocze. Nawet mnie zapisała na taki zabieg ale nie poszłam.
Liska podeślę Ci jak chcesz nowe rajstopki:lol2: