Witam Wszystkich. Wczoraj był śnieg , dziś jeszcze resztki topnieją, pozdrawiam.
Witam Wszystkich. Wczoraj był śnieg , dziś jeszcze resztki topnieją, pozdrawiam.
Ty się lepiej mnie trzymaj , ze mną nie zginiesz , bo ja to bystrzacha jestem - mam tak od malutkiej :-):-):-)
Jak od malutkiej to nie za długo, zależy jeszcze ile masz wzrostu.
Jak od malutkiej to nie za długo, zależy jeszcze ile masz wzrostu.
Pod nieobecność męża,który wyjechał w interesach żona wymyśliła sobie,że kupi nową szafę do sypialni.
Zamówiła więc ten przybytek,przyjechali fachowcy i zamontowali szafę.
Niestety mieszkanie było przy głównej ulicy i za każdym razem kiedy przejechał tramwaj,szafa rozkładała się na części pierwsze.
Kobieta zadzwoniła po majstra,i kiedy cała historia powtórzyła się kilka razy.....składanie,tramwaj,rozpadanie........majster mówi tak do kobiety:
-Wie pani co,ja wejdę do tej szafy i poczekam na przejazd tramwaju,-może od środka będzie lepiej widać w czym rzecz....
......no i siedzi majster w szafie kiedy do domu wraca mąż.....
-Kochanie widzę,że kupiłaś nową szafę......podchodzi i otwiera na co majster mówi...
-Dobra wal pan w ryj bo i tak nie uwierzysz,że czekam na tramwaj....:-)