Dziś...albo Joss Stone
albo..Diana Krall.
Albo obie dwie.
Trza życia używać. A co ??!
Dziś...albo Joss Stone
albo..Diana Krall.
Albo obie dwie.
Trza życia używać. A co ??!
Jeden z najlepszych raperów, jakich ziemia nosiła. Według mojego męża najlepszy, a on się bardziej zna:)
No fajny ten cover. Wprawdzie długo się rozkręca, ale później jest już dobrze. Odpowiednio mrocznie:)
Moim ulubionym coverem Personal Jesus zawsze był ten Marylina Mansona.
Mansona lubię chyba wszystko, co słyszałam. Jego również lubię. Kiedyś myślałam, że to psychol, ale po przeczytaniu wywiadu z nim zmieniłam zdanie.
Niekoniecznie musi być psycholem, mimo, że jego image mógłby to sugerować:) Przeglądając jego póżniejsze teledyski, odniosłam wrażenie, że dojrzał-tak na wygląd- uładził sie trochę.
Zresztą jakby sądzić po wyglądzie, albo po muzyce, to są gorsi- np . Slayer, czy Judas Priest , których często słuchałam , jak byłam piękna i młoda, a i teraz lubię posłuchać mocnego uderzenia.
A co sądzić o muzykach disco? Toż, jakbym próbowała zamieścić jakiś teledysk, to mój komp by blue screenem na bank zareagował- tak tej muzyki nie lubię:)
Ale to tylko moje upodobania, a za powyższe , wszystkich fanów muzyki disco z góry przepraszam :-)
No sama nie wiem - kiedyś tańczyło się do takiego dr. Albana na przykład:)
Teraz disco w ogóle nie słucham, jak usłyszę gdzieś w radiu to mi się nie podobają nowe kawałki, ale te stare disco jest nawet sympatyczne:)
A tak prawdę mówiąc, to najbardziej lubię ciszę:)
Ho, ho, ja to Boney M pamiętam :-) . Albana trochę kojarzę, ale mnie były bliższe koncerty w Jarocinie, dyskoteki to były pod koniec podstawówki, potem się zbuntowałam:)..
Ale nie da się zaprzeczyć, kiedyś te disco miało wyższą jakość.
Sama również nie lubię słuchać muzyki na full. Nie podkręcam basów na maxa, bo uważam, że soobworfer służy poprawie głębi dźwięku, a nie np. wkurzaniu sąsiadów :)
No sama nie wiem - kiedyś tańczyło się do takiego dr. Albana na przykład:)
Teraz disco w ogóle nie słucham, jak usłyszę gdzieś w radiu to mi się nie podobają nowe kawałki, ale te stare disco jest nawet sympatyczne:)
A tak prawdę mówiąc, to najbardziej lubię ciszę:)