a ty juz w pracy i juz na niemieckim chlebku
a ty juz w pracy i juz na niemieckim chlebku
No właśnie...niektórych polskich smaków trudno szukać w Niemczech. Nawet w "polskich" sklepach trochę one się różnią...Zresztą i w Polsce np. kiełbasa myśliwska różnie w różnych sklepach smakuje.
Nie chodzi mi też o to,żeby taszczyć do Niemiec czy innych krajów słoiki ogórków kiszonych ;)
Ale,jak wspomniałam niektóre drobiazgi się przydają. Pamiętam,jak szukałam mąki ziemniaczanej na kluski śląskie :0 Teraz chyba paczuszkę wezmę ze sobą,bo lubię kluski ;)
A co do papierosów...Palę bardzo mało. Podczas jednego z 8-tygodniowych pobytów zapaliłam TYLKO 1 papierosa!
Tym razem jednak wezmę sobie parę paczek,bo moje papierosy wzbudzają zdziwienie,gdy się o nie pytam ;)
......mąki ziemniaczanej tutaj pod dostatkiem ......Kartoffelmehl i jest w pudelkach .