Ten gdzie żonę Sonnenbrucka gra Beata Tyszkiewicz?Dla mnie to majstersztyk.

Ten gdzie żonę Sonnenbrucka gra Beata Tyszkiewicz?Dla mnie to majstersztyk.
Wczoraj oglądałam film utrzymany w bardzo ciepłej tonacji pt" Blask tęczy". Produkcja irlandzko-kanadyjska. Przepiękne pejzaże należacej do Irlandii małej wyspy Corrie ( chyba dobrze napisałam nazwę) i niebanalna treść. Przyznam się, że wzruszył mnie niesamowicie. Coś ostanio łzawa się zrobiłam. Lubię takie inne filmy.Filmy, które pozostawiają ślad. Zmuszają do myślenia, zastanowienia się nad życiem, wzruszją. Taki jest także " Blask tęczy". Perełka wśród otaczającej nas filmowej płycizny obliczonej na zarobienie jak największej kasy.
Tego nie znam ale poszukam na yutubie bo tam jest duzo starych filmow,ino by mi tu odpalilo. Filmy o milosci zawsze nas czegos ucza i cos przypominaja i ja tyz rycze na takich filmach. To opis i wyglada ciekawie
Tomas to wrażliwy i nieśmiały ośmiolatek. Mieszka w sierocińcu – smutny, samotny i bez przyjaciół. Zostaje adoptowany przez Maire O’Donnell, piękną, pełną życia kobietę. Jej pogoda ducha potrafi rozświetlić największy mrok, a także serce Tomasa. Maire przywozi chłopca na rodzinną Corrie – malowniczą wyspę u wybrzeży Irlandii. Tam przedstawia go swemu mężowi, który nie ukrywa rozczarowania chłopcem. Maire się nie poddaje i pokazuje Tomasowi cuda jego nowego świata. Kiedy wkrótce zdarzy się tragedia, Tomas stanie przed wielkim wyzwaniem. Magiczna opowieść o potędze miłości, o poszukiwaniu akceptacji, odkrywaniu magii oraz uświadamianiu sobie, że tęcze są wokół nas – a także w nas samych.
Wczoraj oglądałam film utrzymany w bardzo ciepłej tonacji pt" Blask tęczy". Produkcja irlandzko-kanadyjska. Przepiękne pejzaże należacej do Irlandii małej wyspy Corrie ( chyba dobrze napisałam nazwę) i niebanalna treść. Przyznam się, że wzruszył mnie niesamowicie. Coś ostanio łzawa się zrobiłam. Lubię takie inne filmy.Filmy, które pozostawiają ślad. Zmuszają do myślenia, zastanowienia się nad życiem, wzruszją. Taki jest także " Blask tęczy". Perełka wśród otaczającej nas filmowej płycizny obliczonej na zarobienie jak największej kasy.
Obejrzałam "Kwiat wiśni i czerwona fasola". Warto było.
Wczoraj oglądałam film utrzymany w bardzo ciepłej tonacji pt" Blask tęczy". Produkcja irlandzko-kanadyjska. Przepiękne pejzaże należacej do Irlandii małej wyspy Corrie ( chyba dobrze napisałam nazwę) i niebanalna treść. Przyznam się, że wzruszył mnie niesamowicie. Coś ostanio łzawa się zrobiłam. Lubię takie inne filmy.Filmy, które pozostawiają ślad. Zmuszają do myślenia, zastanowienia się nad życiem, wzruszją. Taki jest także " Blask tęczy". Perełka wśród otaczającej nas filmowej płycizny obliczonej na zarobienie jak największej kasy.
Ogladam świetny film Mój przyjaciel Hachiko:)
https://www.cda.pl/video/702871db
Przeniesione. O.
Ogladam świetny film Mój przyjaciel Hachiko:)
https://www.cda.pl/video/702871db
Przeniesione. O.
Ogladam świetny film Mój przyjaciel Hachiko:)
https://www.cda.pl/video/702871db
Przeniesione. O.