Zacytuję siebie, bo dopisać chciałam.
Większość busiarni przewozi paczki na "lewo", w biurze mówią, że tego się nie praktykuje. Gdy więc (tfu tfu) paczka przepadnie- potwierdzenia żadnego się nie ma.
Sorry, że czarnowidztwo uskuteczniam.
Zacytuję siebie, bo dopisać chciałam.
Większość busiarni przewozi paczki na "lewo", w biurze mówią, że tego się nie praktykuje. Gdy więc (tfu tfu) paczka przepadnie- potwierdzenia żadnego się nie ma.
Sorry, że czarnowidztwo uskuteczniam.
Serio?
A sprawdzałaś tą przesyłkę na "śledzeniu"? Moja szła jakieś 5-6 dni.
Zwykła paczka bez kwitka ,tylko znaczki .Przeżyję ,ale kogo winić jak zaginęła w akcji.
Zobacz też jakieś "przewozy paczek" w swojej okolicy. Nadając paczkę, masz potwierdzenie.
Przez pocztę drogo wychodzi. Wysyłałam paczkę (około 1 kg) i zapłaciłam 17€, a w przewozach masz np. 20 kg za 20€.
Zwykła paczka bez kwitka ,tylko znaczki .Przeżyję ,ale kogo winić jak zaginęła w akcji.
Zwykła paczka bez kwitka ,tylko znaczki .Przeżyję ,ale kogo winić jak zaginęła w akcji.
Ponieważ byłam listonoszem to: bez kwitka niczego bym nie wysłała... Zero odpowiedzialności kogokolwiek, a ponieważ są braki kadrowe na poczcie, czyli poczta teraz przyjmuje wszystich (nawet pracowników ze wschodu, którzy nie umieja pisać po polsku) to : "ludzie zejdzcie z drogi bo listonosz jedzie" dotyczy innych czasów...))))
Ponieważ byłam listonoszem to: bez kwitka niczego bym nie wysłała... Zero odpowiedzialności kogokolwiek, a ponieważ są braki kadrowe na poczcie, czyli poczta teraz przyjmuje wszystich (nawet pracowników ze wschodu, którzy nie umieja pisać po polsku) to : "ludzie zejdzcie z drogi bo listonosz jedzie" dotyczy innych czasów...))))
Jako nadopiekuńcza Mamusia, często posyłałam paczki do UK mojemu kochanemu Synusiowi.
Musiałam ekstra ' zapłacić Panu z Busa ponieważ nie chciał przyjechać bo miał nie po drodze ,,
Więc drugi raz jak zamawiałam tego samego Busa, powiedziałam Panowie ekstra zapłacę. Jakiś ''palant' z busiarni zaczął mnie pouczać, że będą kontrole, że nie wolno mi wysyłać papierosów lub innych niedozwolonych rzeczy ! Myślał, że jakieś tzw ''lewe interesy'' robię. Mówię mu, Panie co pan ogłupiał? Synowi paczkę chcę przekazać , paczkę na Święta czyli słodycze, pierniczki własnej roboty i inne takie tam,,,,Dobra przyjechał kierowca zapłaciłam, zabrał paczkę i odjechał, po paru godzinach dzwonię ale nikt nie odbiera telefonu,,,
Dzwonię więc do owej firmy, ale Pan w słuchawce mówi mi, że dzisiaj od niego busy nie wyjechały! Jak nie wyjechały jak przekazałam paczkę przecież! i podaję numer telefonu kierowcy, Aha to z innej firmy jest kierowca, qwa,,, stres miałam, zła byłam jak diabli,,. Okazało się, że firma współpracuje z drugą firmą i tak sobie pracę przekazują nawzajem nie informując nikogo,,, Odechciało mi się posyłać paczki z adresu na adres,teraz Synuś ''zaiwania' na Pocztę! A paczki jak już to tylko przez Pocztę będę posyłać, jak będę miała dobry humor ha, haa
Wyglada na to, ze o mnie zapomnieli. Może im się kurs nie opłacał. Ale mogli zadzwonić to bym się przynajmniej wyspała. Nie odbierają ode mnie telefonów. A może mają pozamykane. Jakby jakaś firma "krzak"?
Pomyliłam się wyżej o jedną literkę. To firma Grego Bus.
Z obecnego zesłania przesłałam dwie paczki poczta, bez pokwitowania, dotarł y. Wierzę nadal w DP i PP:-)
Też bym chciała tak wierzyć jak Ty... :lol2:
Z obecnego zesłania przesłałam dwie paczki poczta, bez pokwitowania, dotarł y. Wierzę nadal w DP i PP:-)