01 kwietnia 2015 19:22 / 3 osobom podoba się ten post
MartaAle czy czółenka to szpilki? No nie wg mnie czółenka są płaskie a szpilki no to wiadomo.....szpilki
Widać młode z Ciebie dziewczę, czego po cichu zazdraszczam :)))))))))) Czółenka za moich młodych :)))))))))czasów to były tylko albo szpilki, albo czółenka na słupku. Płaskie to są baleriny, czego za moich młodych czasów nie było, przynajmniej z nazwy. Były czółenka płaskie, albo czółenka na obcasie, a tak w ogóle, to nic nie było, no oprócz bazarów, na przykład w podwarszawskim Rembertowie, gdzie były cudne ciuchy i buty z paczek zagranicznych, bazar Rózyckiego w Warszawie tez przodował w stylizacji ( nie znoszę tego słowa ) , choć najbardziej podobało mi się jak panie prażanki ( z warszawskiej Pragi)
handlowały własnoręcznie zrobionymi pyzami i flakami i obwieszczały radosnie światu i kupcom ,, pyyyyyzyyyy, gooooorąceeeee pyyyyyyzyyyyy" i tak dalej w tym klimacie :)))))))))))) Och, piękne to były czasy, mydełko Fa z Pewexu, bluzeczki, Whysky, wódka Polonez, tez z Pewexu, którą można było smiało bez popitki degustować :))))))))))) roż do policzków Bourjois, puder w kamieniu Yardley, ach....łza się w oku kręci. Dzisiaj jest wszystko, a człowiekowi w dupie się przewraca bo nie wie na co się zdecydować :))))))))))
Mimo, że ząb czasu nadszarpnął urodę mą i ciało, to nie żałuję, bo żyłam w pięknych czasach i żyję do dziś, oczywiście podążając z postępem tegoż :))))))