Jaka / jaki jestem?

06 lipca 2014 07:12 / 7 osobom podoba się ten post
To nie sztuka,że ktoś nazwie cie głupkiem na forum określi twoje cechy charakteru nie znając cie.Wyda wyrok używąc wulgarnych słow,przypisując ci własne cechy charakteru,ktore chętnie widzi u innych,żeby nie być gorszym.
 
Napisz jaka/jaki jesteś naprawdę bez zadęć i pieniactwa.Masz własne zdanie?pozwol mieć też innym.Walcz na argumenty a nie na epitety.Pozwol żyć!
 
 
 
 
06 lipca 2014 07:52 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

To nie sztuka,że ktoś nazwie cie głupkiem na forum określi twoje cechy charakteru nie znając cie.Wyda wyrok używąc wulgarnych słow,przypisując ci własne cechy charakteru,ktore chętnie widzi u innych,żeby nie być gorszym.
 
Napisz jaka/jaki jesteś naprawdę bez zadęć i pieniactwa.Masz własne zdanie?pozwol mieć też innym.Walcz na argumenty a nie na epitety.Pozwol żyć!
 
 
 
 

Hmh....więc czemu nie napisałaś?Zacznij od siebie:)
06 lipca 2014 07:55 / 9 osobom podoba się ten post
Ha, ha, ha wista wio, łatwo powiedziec, napisz jaka/i jestes? Jestem soba przede wszystkim, nie lubie cwaniactwa, falszywca wyczuwam na km. Mam do wszystkiego zapal wielki, tylko co z tego, jak slomiany. Jedna ceche, ktora w sobie chwale jest to, ze nie trzymam do nikogo urazy, lubie sie pogniewac i za chwilke przepraszac. Mam duzo samokrytycyzmu, co dzien robie sobie taki rachunek sumienia.

Pamietam taka "zadymke" na forum, juz kilkanascie miesiecy wstecz, zostalam wtedy wyzwana od, w skrocie: prostaczek i jeszcze gorzej, co najciekawsze nazwala mnie tak osoba, ktora w profilu zaznaczone miala, ze jest gleboko wierzącą chrzescijanką i wytrwale podąza ta droga i jako ciekawostke dodam, pisalo tam, ze kocha wszystkich ludzi !!!.
To ostatnie zdanie mnie zaciekawilo,....

06 lipca 2014 08:17 / 2 osobom podoba się ten post
Mialo być "jaka?jaki jestem? no coz o kims pisze sie lekko gorzej o sobie.   Po skrocie - moja główna cecha charakteru jest - spolegliwość* (poszukaj znaczenia) szczerość,wrażliwość,prawdomówność.Lata życia mam za  sobą i własnie ta niemożność radzenia sobie z cebulactwem,buractwem wyrobiła we mnie sposob obrony - ciętą ripostę - może troche zawiłą i nie kazdy ja rozumie biorąc za  złośliwość.Lubię pomagać bezinteresownie.angażuje sie z sercem,często szkodząc sobie, ale uważam,że warto pomoc nawet jednej osobie nie robiąc spustoszenia dookoła.Mam cechy charakteru ujemne jak większość ludzi, ale to w innym wpisie, bo do niektorych ciężko się przyznać.Taraz czas sniadania.
06 lipca 2014 08:23 / 6 osobom podoba się ten post
Jestem pokręcona.
Wyzwolona do granic ale i konserwatywna. Bez złudzeń co co życia ale i z marzeniami. Nie poddaję się nigdy, krótko załamuję bo zawsze wyjście znajdę. Największa wada: naiwność, zaborczość, złośliwość i nie przebieranie w słowach.
Zaleta: pomogę każdemu w miarę moich możliwości, nie pytam jeśli ktoś nie chce mówić (a i tak WIEM).
Podsumuję jak Andrea: no po prostu jestem zajebista :DDDDDDD
06 lipca 2014 08:34 / 6 osobom podoba się ten post
Walę prosto z mostu ,co jest i wada i zaletą.Nie znam się ,niestety na ludziach-nieraz się przejechałam,zaufałam i po uszach oberwałam:(jestem otwarta,ale tez jak Lena konserwatywna w niektórych sprawach.Uważam ,że poza jedną ,z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.Nie jestem złośliwa ale do bólu pamiętliwa,jak ktoś mi krzywdę zrobi -nie zapominam nigdy.Ogóle jaka jestem to już chyba wszyscy wiedza bo dużo o sobie pisze na forum-czyli jestem gaduła.Postrzelona czasem też.Agnostyczka,ale tolerancyjna.Generalnie trzymam się w życiu zasady-żyj tak ,żeby nikt przez ciebie nie płakał.Przynajmniej staram sie jak mogę:)
06 lipca 2014 08:37 / 7 osobom podoba się ten post
Jakos nie lezy mi ten temat krotko wiec wyraze moja opinie...uwazam ze kazdy z nas ma wiele dobrych cech charakteru ale i wiele tych mroczniejszych...i o te mroczniejsze nie ujrza swiatla dziennego na forum..bo i po co?po co wystawiac sie pod pregierz?uwazam,ze temat ten bedzie zawieral wpisy dot naszych dobrych stron..czyli polowa prawdy...tak wiec moim zdaniem watek ten sluzyl bedzie autoreklamie...sory jezeli kogos urazilam nie mam zadnych osobistych wycieczek...
06 lipca 2014 08:44 / 10 osobom podoba się ten post
Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi,
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych,
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci,
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym,
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym,
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty,
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak..... itd
część piosenki grupy Łzy
06 lipca 2014 08:49 / 1 osobie podoba się ten post
ania52

Jakos nie lezy mi ten temat krotko wiec wyraze moja opinie...uwazam ze kazdy z nas ma wiele dobrych cech charakteru ale i wiele tych mroczniejszych...i o te mroczniejsze nie ujrza swiatla dziennego na forum..bo i po co?po co wystawiac sie pod pregierz?uwazam,ze temat ten bedzie zawieral wpisy dot naszych dobrych stron..czyli polowa prawdy...tak wiec moim zdaniem watek ten sluzyl bedzie autoreklamie...sory jezeli kogos urazilam nie mam zadnych osobistych wycieczek...

Dlaczego tak sądzisz?jeżeli stać mnie na przypisywanie złych cech komus, to stać mnie na wyjawienie moich.Przeciez tu jetseśmy anonimowe:) a spotkanie z kims w realu zweryfikuje nasza samoocenę.Jak ktoś ma pisać bzdury niech załozy wątek.forum jest po to zeby pisać,bo każdy temat jest wazny, może się dublują no to jest jedno wytłumaczenie  "kazdy pisać może..........jeden lepiej a drugi gorzej,ale nie o to chodzi żeby komuś zaszkodzić......itd niech sobie kazda dostosuje.:):):)
06 lipca 2014 08:58 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Dlaczego tak sądzisz?jeżeli stać mnie na przypisywanie złych cech komus, to stać mnie na wyjawienie moich.Przeciez tu jetseśmy anonimowe:) a spotkanie z kims w realu zweryfikuje nasza samoocenę.Jak ktoś ma pisać bzdury niech załozy wątek.forum jest po to zeby pisać,bo każdy temat jest wazny, może się dublują no to jest jedno wytłumaczenie  "kazdy pisać może..........jeden lepiej a drugi gorzej,ale nie o to chodzi żeby komuś zaszkodzić......itd niech sobie kazda dostosuje.:):):)

Wyrazilam moje zdanie..i tylko moje...
06 lipca 2014 09:12 / 1 osobie podoba się ten post
magmab

Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi,
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych,
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci,
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym,
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym,
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty,
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak..... itd
część piosenki grupy Łzy

Często ją spiewam na karaoke, w ogóle piosenki Łez są mi bardzo , ale to bardzo bliskie...
06 lipca 2014 09:23
I ja i ja,tez pamietam!
06 lipca 2014 09:32 / 6 osobom podoba się ten post
Jestem marzycielką,ale co najciekawsze nie wierzę we własne marzenia,może gdzieś głęboko, jakaś iskierka nadziei...chciałabym pomagać wszystkim, kogo uznam za potrzebującego, co często jest wykorzystywane przeciwko mnie i tu kolejna cecha : naiwność. Wiem, że nie zbawię świata, ale być może choć na chwilę zmienię go dla kogoś? Kocham zwierzęta, tzn.nie wszystkie, bo nie nawidzę kotów( teraz mam lekcje pokory, bo w domu jest takie stworzenie, co to miauczy mi o 6:00 rano pod drzwiami!) często się denerwuję i za dużo-większość biorę do siebie. Mam również napady agresji, często niekontrolowane wręcz, jak kłucę się z kimś, to potrafi dość do rękoczynów, na szczęśćie już nie tak często jak kiedyś. Jestem otwarta, lubię rozmawiać, lubię kiedy ludzie przychodzą z problemami, czasem to wynika z ciekawości, a niektórych wkurza, że 'bawię' się w psychologa, to też zdarza się coraz rzadziej. Pomogę, staram się być szczera, choć niezawsze potrafię. Boję się nowości, zmian, jestem niezdecydowana, trudno podejmuję decyzje, wolę żeby ktoś inny ją podjął-z tego też wychodzę ;) jestem wrażliwa, ciepła, sympatyczna...pcham się tam gdzie mogę dostać choć odrobinę czułości. Kreatywna, niezbyt pewna siebie, ale troskliwa i kiedy trzeba waleczna ;)
06 lipca 2014 09:33 / 8 osobom podoba się ten post
Patrząc na wpisy liderek ,to ja mam malutko,więc ktoś mnie może ocenić na podstawie wpisów, albo ja kogoś.
O sobie to zawsze najtrudniej coś powiedzieć ,ocenić się,bo mi sie wydaje ,że coś robię dobrze ,a inni widza to inaczej.Forum to miejsce ,gdzie kreujemy siebie jak chcemy , bo jesteśmy anonimowe.Mało jest takich osób ,że są szczere i piszą zawsze prawdę ,nic a nic nie kolorując.Czasami to wychodzi w trakcie ,że ktoś kłamie .
Miało być o mnie ,więc życie mnie dużo nauczyło , a zwłaszcza wyjazdy.Nie lubię chwali-pięt,chamskiego zachowania,przeklinania i sama staram się tak nie zachowywać, by nie drażnić innych takim zachowaniem.Ogólnie daję sobie rade w róznych sytuacjach i zawsze chętnie pomagam.Bardzo sobie cenię różne przyjażnie.Kilka osób mnie zraniło i tu nauczka dla mnie .Temat do przemyślenia ,czy nie było mojej winy ,że tak się stało.Ogólnie mam dużo różnych znajomych ,kolezanek , które tez służą pomocą ,dobrymi radami , to chyba ze mną nie jest tak żle.Jaka jestem ,to może powiedzieć kto mnie zna.Stosuję zasadę;Żyj tak ,abyś mogła co dzień w lustrze spojrzeć sobie w oczy''
06 lipca 2014 09:38 / 9 osobom podoba się ten post
A ja myślę, ze mimo wszystko na forum przebija się nasz własny charakter i osobowość. Nie wiem jak bardzo chcielibyśmy się kreować to i tak wyjdzie w dyskusjach nasz punkt widzenia i nasza hierarchia wartości, nasze zadry, nasze doświadczenia życiowe (lepsze i gorsze) itd.
Poza tym ja jż dawno pozbyłam się przejmowania co ludzie powiedzą. W D. mam to - its my life i kropka.