12 czerwca 2014 16:08 / 4 osobom podoba się ten post
To mi dowcip przypomniało.
Budzi sie facet rano i myśli... "Ku... piatek trzynastego, no to cały dzień bedzie pzrechlapany".
Wstał i faktycznie, najpierw popsuł mu się expres do kawy, potem kot nasikał do buta, winda nie działała a mieszkał na 10tym pietrze, chciał do pracy jechać samochodem ale okazało sie, że zeszło powietrze, nie mógł złapać taksówki a na autobus się spóźnił, wiegł w końcu do biura zdyszany i opowiada koledze co go spotkało podsumowując... "To wszystko pzrez to, że dziś piątek 13"
Na Co kolega spokojnie... stary, dzisiaj jest czwartek 12ego...