Dowcipy i anegdoty #2

06 sierpnia 2014 17:14 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

  2kg niedowagi

piszesz...może masz rację
ale na siłę objadać się nie będę...pozdrawiam
06 sierpnia 2014 18:14
http://youtu.be/-0U-Xx2Nn9o
 


Ona Tańczy Dla Mnie - Donald Tusk i Angela Merkel - Parodia ClarkTV.pl

Film jest czysto humorystyczny nie mający na celu nikogo urazić
07 sierpnia 2014 00:47 / 3 osobom podoba się ten post
Autostopowicz zatrzymuje TIRa... Wsiada, a kierowca natychmiast jedynka, dwójka trójka i gna 180 km na godzinę... nagle szarpniecie, gwałtowne hamowanie... Kierowca sięga do kabiny po kij bejsbolowy... Wysiada idzie na tył i jeb, jeb w pakę... Biegiem wraca do samochodu i znów jedynka dwójka trójka i zasuwa 180... Po jakimś czasie znowu szarpniecie hamowanie i bejsbol w łapę i jeb jeb w pakę... Po piątym razie autostopowicz zaczyna się dziwić:
- Panie co jest!! Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym kijem?
Kierowca odpowiada:
- Wie Pan... ja mam ciężarowe 20 tonową, wiozę 40 ton kanarków... Nie ma siły połowa musi latać!!
07 sierpnia 2014 07:58 / 11 osobom podoba się ten post
Żona opowiada przyjaciółce:
- Mąż znowu z delegacji przywiózł nową pozycję....
07 sierpnia 2014 08:38 / 11 osobom podoba się ten post
Facet wszedł do swojej ulubionej eleganckiej restauracji i ledwo usiadł przy stole, gdy zauważył piękną kobietę siedzącą stolik obok, całkiem samą.
Zawołał kelnera i zamówił najdroższą butelkę Merlota, którą kazał dać tej kobiecie myśląc oczywiście, że ona zgodzi się na to i będzie jego.
Kelner wziął butelkę i podał kobiecie mówiąc, że to od dżentelmena obok. Kobieta popatrzyła na wino i postanowiła przesłać notkę facetowi. "Żebym przyjęła tę butelkę, musisz mieć Mercedesa w garażu, milion dolców w banku i siedem cali w
majtkach."
Facet po przeczytaniu notki postanowił odpisać. "Dla twojej wiadomości - posiadam Ferrari Testarossa, BMW 750 i Mercedesa
600 S w garażu, ponad dwadzieścia milionów dolarów w banku, ale nawet dla tak pięknej kobiety jak ty nie obetnę sobie trzech cali. Oddaj wino"
07 sierpnia 2014 12:22 / 4 osobom podoba się ten post
07 sierpnia 2014 12:34 / 8 osobom podoba się ten post
Czwarta nad ranem.
Maz zrywa się z łóżka i w pospiechu zaczyna się ubierać.
Budzi się żona i patrzy na męża ze zdziwieniem pytając.
- Co ty robisz? Gdzie się wybierasz?
Maz rozgląda się dookoła i mówi.
- Uuuch. przepraszam kochanie. Zapomniałem, że wczoraj po pracy wróciłem prosto do domu.
07 sierpnia 2014 12:34 / 4 osobom podoba się ten post
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
07 sierpnia 2014 15:31 / 8 osobom podoba się ten post
Na dworcu mąż wita opiekunkę powracającą z DE.
-dlaczego mnie tak czule nie całujesz jak tamten facet co wita się z żoną
-kochanie on się nie wita ,tylko żegna.
07 sierpnia 2014 22:36 / 10 osobom podoba się ten post
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
08 sierpnia 2014 14:30 / 10 osobom podoba się ten post
Dzień pierwszy - przedstawiono mi kapitana.
Dzień drugi - kapitan jest dla mnie bardzo miły.
Dzień trzeci - kapitan zaprosił mnie na spacer po pokładzie.
Dzień czwarty - zostałam zaproszona przez kapitana na kolację do jego kajuty.
Dzień piąty - kapitan zagroził, że zatopi statek jeśli będę się mu dłużej opierała.
Dzień szósty - Uff! Uratowałam życie sześciuset pasażerów...
08 sierpnia 2014 14:47 / 12 osobom podoba się ten post
Żona była niezadowolona z pożycia, więc poszła do seksuologa, żeby jej coś doradził. No to on opowiedział jej o seksie perwersyjnym. Żona wróciła do domu założyła najseksowniejszą bieliznę, miniówkę i czeka na męża. Kiedy ten wrócił z pracy ona już w przedpokoju staje przed nim i mówi:
- Drzyj ze mnie szmaty!
On popatrzał na nią jak na idiotkę i nic. Tylko zdejmuje płaszcz.
- Drzyj ze mnie łachy, powiedziałam!
No to mąż zdarł z niej wszystko. Kiedy żona stała już naga mówi do męża:
- A teraz mnie wyp***dol.
Mąż otwiera drzwi i mówi:
- Wyp***dalaj!
10 sierpnia 2014 10:44 / 7 osobom podoba się ten post
10. Brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem.

11. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje prom kosmiczny.

12. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 h snu w ciągu dnia...

13. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.

14. - Mamo, co to znaczy orgazm? - Ja nie wiem, zapytaj taty.

15. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.

16. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na
10 sierpnia 2014 12:32
Impala

10. Brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem.

11. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje prom kosmiczny.

12. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 h snu w ciągu dnia...

13. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.

14. - Mamo, co to znaczy orgazm? - Ja nie wiem, zapytaj taty.

15. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.

16. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na

stercus lub merda to wlasnie po łacinie punkt 15
10 sierpnia 2014 14:37 / 5 osobom podoba się ten post
Dlaczego mężczyżni nie powinni redagować porad? Oto odpowiedź:
Drogi Jacku,
Mam nadzieję, że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się, aby poprosić męża o pomoc.
Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
Magda.

Odpowiedź:

Droga Magdo,
Zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników.
Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.
Mam nadzieję, że byłem pomocny.
Jacek