Dowcipy i anegdoty #2

13 listopada 2014 18:55 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Kobieta, zmęczona po całym dniu pracy wraca do domu. Obładowana zakupami, ledwo idzie. Dochodzi do windy, a winda....zepsuta. Nie ma rady, musi iść po schodach, a mieszka na 10 piętrze. Wchodzi, coraz bardziej wykończona, już na ostatnie schody to ostatkiem sił się gramoli, no i wreszcie dotarła na swoje piętro. A tam wyskakuje exhibicjonista i rozchyla przed nią płaszcz. Kobieta patrzy przerażonym wzrokiem, torby z zakupami upuściła, łapie się za głowę i krzyczy:
- O matko! Jajek zapomniałam !!!

Orim czy masz kare nałozoną? przepisujesz stare dowcipy,wiesz za co Kain zabił Abla?
13 listopada 2014 18:57 / 1 osobie podoba się ten post
kotka

Orim czy masz kare nałozoną? przepisujesz stare dowcipy,wiesz za co Kain zabił Abla?

wiem !!! Abel byl kawalerem ha ha
13 listopada 2014 19:04
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?
14 listopada 2014 08:18 / 5 osobom podoba się ten post
Żona wysłała męża po zakupy i dała mu listę:
1. Chleb
2. Kiełbasa
3. Mleko
4. Pasta do zębów
5. Papier toaletowy
6. Piwo.
Wraca, rozpakowuje: bochenek chleba, dwie kiełbasy, trzy kartony mleka,
cztery tubki pasty do zębów, pięć rolek papieru i sześciopak piwa.
Głupia żona zrobiła by awanturę. Mądra następnym razem zacznie listę od
piwa.
14 listopada 2014 08:22 / 6 osobom podoba się ten post
Facet w cyrku wychodzi na arenę z krokodylem. Staje na środku i kopie krokodyla w dupę. Krokodyl rozdziawił paszczę, a facet rozpina rozporek, wyciąga fiuta i kładzie krokodylowi na zęby. Potem bierze deskę i napier... krokodyla po głowie. Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu łzawią. Po pięciu minutach napier...lanki wyciąga fiuta, krokodyl zamyka paszczę, a facet podchodzi do publiki i pyta:
- Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego – gwarantuję pełnię bezpieczeństwa – bez obaw - nic nikomu się ni stanie!
W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się stara babcia i mówi:
- Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...
14 listopada 2014 08:31
Żona uradowana wybiega z łazienki:
- Zenek, zrzuciłam dwa kilogramy!
- Tylko nie zapomnij spuścić wody.
14 listopada 2014 08:55 / 1 osobie podoba się ten post
14 listopada 2014 17:25 / 2 osobom podoba się ten post
Dave wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i spytała: "Mogę popływać z Tobą łodzią?" Powiedziałem: "Pewnie, że możesz." Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo seksik albo płyniesz do brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo seksik albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: "Jasne, że możesz." Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: "Albo seksik albo płyniesz wpław do brzegu." Ona ściągnęła figi... Dave!!! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!
14 listopada 2014 18:08 / 6 osobom podoba się ten post
W hotelu spotykają się dwie pary. Dla urozmaicenia życia erotycznego ustalają, że na najbliższą noc nastąpi zamiana partnerów. Na drugi dzień faceci spotykają się na śniadaniu:
- Mnie się nawet podobało.
- Mnie też. Ciekawe, czy dziewczyny przypadły sobie do gustu.
14 listopada 2014 18:18 / 6 osobom podoba się ten post
OGŁOSZENIA :

Serwis samochodowy. Za darmo przyholujemy Twoje auto. Przyjdź do nas, a nigdzie indziej już nie pojedziesz.

Co półroczna wyprzedaż Bożonarodzeniowa.

Zamienię 36-cio letnią żonę na dwie po 18 lat.

Do sprzedania: antyczne biurko dla kobiety z grubymi nogami i dużymi szufladami.

Jesteś analfabetą? Napisz do nas już dziś!

Używane samochody: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!

Dzięki nam będziesz mieć ciało, które starczy Ci do śmierci, a nawet dłużej.

Wykwintna i niedroga restauracja. Dobre jedzenie fachowo podane przez kelnerki w apetycznych formach.

Jesteś brzydka i gruba? Przyjdź do nas - jest ciemno i jesteśmy pijani.
14 listopada 2014 19:24 / 9 osobom podoba się ten post
Facet chce sie pozbyć kota.Wywozi go kilka ulic od domu.Wraca.Kot siedzi na wersalce.Wywozi 2x , do innej dzielnicy-wraca do domu ,kot na wersalce.Wkurzył sie i wywiózł kota za miasto.Wraca i z auta dzwoni do zony,do domu.Jest z Tobą kot?Jest!Daj mi go do telefonu ,bo sie zgubiłem!!! :):):):)
14 listopada 2014 19:51 / 5 osobom podoba się ten post
Dzieci dostały w szkole zadanie:
"Napisz opowiadanie z czterema wątkami:
miłosnym, religijnym, historycznym i sensacyjnym".
Jasio napisał:
"O mój Boże {wątek religijny} - szepnęła hrabina {wątek historyczny} - jestem w ciąży {wątek miłosny}, ale nie wiem, z kim! {wątek sensacyjny}".
15 listopada 2014 13:32 / 10 osobom podoba się ten post
Odswieżam powietrze w temacie dowcipy i anegdoty.
15 listopada 2014 18:41 / 7 osobom podoba się ten post
kotka

Odswieżam powietrze w temacie dowcipy i anegdoty.

Tak odnosnie dzwigania 
 
Opiekunka zmienia dziadkowi pampersa.Spojrzala na dziadka i mowi 
- no to pan ma duzy ten sprzecik
Oj dziewczyno ja to kiedy wiadro wody na nim do chalupy moglem przyniesc
No dziadku pewnie teraz to juz nie ?
No ....nie. Kolana bola 
17 listopada 2014 08:29 / 8 osobom podoba się ten post
Koles widzi ,, tirowke,, podjezdza do niej I pyta
- Co zrobisz za 150 zl?
-Wszystko.
-To wsiadaj! Jedziemy kopac buraki I marchewke