Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę sie rozebrać.
- Alez panie doktorze.........
Lekarz stanowczo:- Prosze się rozebrać!
Baba rozebrała się do naga.
- Co pani dolega?
A ona wystraszona:Przyszłam zapytać,czy w tym roku też będzie pan brał od nas ziemniaki.....
Często mowimy:"Bedzie co wspominac na stare lata".A na starość- jak na złość - skleroza.
Czego nie ma w Google, jest w damskiej torebce.
Jeśli kobeta wlącza wycieraczki,kiedy nie pada,to znaczy ,że będzie skręcać.