ivettaCzytam o tym jak dajecie zajęcie waszym PDP i jestem zdania ,że to jest dobre .Sama tak nie raz robiłam.Gorzej jest ,jak PDP nic nie chce robić , nic ją nie interesuje,żadne robótki , gry ,kompletnie nic.Wymówką jest ,że słabo widzi,ale co chce to zobaczy.Lubi tylko sprawdzać ,czy wszędzie jest czysto i jeszcze ma kilka dziwactw do kontrolowania .
Dawanie zajec PDP to oczywiscie dobry pomysl, o ile te zajecia nie zagrazaja PDP, jest w stanie to cos wykonywac.
Gorzej, gdy pracuje sie z AL i PDP juz nie kojarzy zadnych czynnosci, lub usiluje, np. palcem sprawdzic czy garnek stojacy na plycie jest zimny ...
Kiedy gotuje moja PDP lubi sie przygladac, co robie. Na szczescie kuchnia nie jest bardzo duza i plyta jest obok czesci roboczej blatu, wiec mam ja caly czas pod kontrola. Ale musze myslec za dwie osoby, np. noze, lyzki do mieszania - mam po swojej stronie, obierki z warzyw zaraz wyrzucam do pojemnika, wystarczy chwila nieuwagi i obierki moga wyladowac w tym, co akurat sie gotuje.
Moja PDP juz nie potrafi czytac, ma duuuze trudnosci z mowieniem i wyrazeniem o czym mysli, slowa sa pojedyncze, oderwane, nie rozumie, o czym w tv mowia, jest to juz powazny stan.
Trzeba jednak umiec zapewnic jej taki standard, jaki moze przyjac i pogodzic sie z tym, ze nie zawsze porzadek w mieszkaniu jest najwazniejszy.