Dzień dobry:))) Słońce świeci, to będzie fajny dzień:)))
Jakie miałam sny, mmm, cudne, muszę pobyć teraz z tymi wrażeniami:)))
Siedzę pół godziny i czekam, aż Dr się obudzi. Zaraz go trzeci raz będę budzić, a On będzie miał do mnie pretensje, że jest późno.
Dwa dni z mężem nie rozmawiać??? Podziwiam Andrea, ale nie dałabym rady, tygodniowo wydzwaniamy 1000 minut, plus jeszcze półgodzinna rozmowa dziennie na skype. My gadamy, a euro leci :DDDD