Trza byc nakreconym jak zegarek od rana do nocy taka prawda. To nie biuro,ze sie idzie i wraca punkt x. Jedni maja dzien swira, dzien swistaka albo dzien wariata zalezy od podpiecznego i jego stanu zdrowia. Bardzo wiele zalezy od charakteru i stanu psychicznego, ja se strafie na jaka kanalie to zbieram manaty i ida w czort! Lubia miec grafik ale w tej pracy jest roznie i wszystko na naszej glowie. Tyz denerwowac sie nie trza bo podopieczni to biora od nas i tyz dostaja jobla. Trza sie przygotowac na wszystko. Rano sniadanie, toaleta, sprzatanie, pozniej gotowanie albo zakupy i gotowanie, obiad, trza pamietac o lekach! Nie robic przerw, w ciagu dnia powinna byc przerwa ale kto taka ma to ma dobrze. Podopieczni tez lubia spac w ciagu dnia to se mozna tam cos dla siebie zrobic. Wieczor to samo, kolacja, leki, toaleta, spanie jak podopieczny bedzie chcial spac jak nie to wtedy zalezy jaki ma stan bo jak zly to trza pilnowac. Tyz w nocy wstaja do toalety i raz trza pilnowac, innym razem sie nie slyszy. Nie przepadam za elektroniczna niania ale mam swoja, biore ja na stelle bo tyz nie wiem co mnie czeka. To jest ciezka i wycienczajaca praca. Czlowiek cisnie czas na wyjezdzie, wraca do domu odpoczac ale zanim sie przestawi na odpoczywanie to ponownie trza jechac. Sa tyz osoby,ktore jada bez przerw albo z malymi przerwami takich to podziwiam wyjatkowo. Pamietam Alinke, wierza,ze u niej wszystko dobrze i sie odezwie z lepszej stelli.
-sniadanie
-obiad
podwieczorek
-kolacja,.
PDP 3 razy w tygodniu TAGESPFLEGE od 8.30-17.Bardzo dobre miejsce
![](images/emoticons/smile.gif)