17 lutego 2014 18:33 / 1 osobie podoba się ten post
Ja nie wiem jak to jest. Jestem dugi raz w de jako opiekunka i to w tym samym miejscu, wiec swoich pdp znam. Nie ukrywam ze sa chwile naprawde bardzo ciezkie, sytuacje tu juz kiedy opisywalam.Demencja x2+alkoholizm+agresja o tych dwoch informowalam firme zeszlym razem do znudzenia juz ich zameczalam, po moim urlopie przyjechalam i zmienniczka mi otwarcie powiedziala, ze juz rozmawiala z koordynatorka i ledwo wytrzymala te 4 tygodnie i napewno juz tu nie wroci, wyjezdzala totalnie wypompowana psychicznie i to dziewczyna, ktora jest sporo starsza ode mnie jak rowniez ma wiekszy staz. Nie pisze tego by sie chwalic, jedynie zeby zwrocic uwage na dzialanie firmy zmienniczka przed przyjazdem dostala opis pacjenta i komentarz ze lubia degustowac, jak zapytala o co chodzi, to jej pani powiedziala ze czasem piwko albo winka sie napija, a informowalam firme jak to wyglada, ze w sumie prawie codziennie uwalaja sie na sztywno pozniej sie leja i awanturuja, ze krew sie leje (nie przesadzam). I co??? Sa ludzie ktorzy to ogarna, ale sa rowniez tacy ktorzy sami podupadna na zdrowiu przez to, choc na innej stelli spisali by sie rewelacyjnie. Wiele zalezy od firmy..