I Ty też??? no to zaczyna się robić ostra konkurencja.Ale jak przez firmę jesteś,to chyba łatwiej wszystko wyprostujesz.Prywatnie to sprawa jest gorsza.
I Ty też??? no to zaczyna się robić ostra konkurencja.Ale jak przez firmę jesteś,to chyba łatwiej wszystko wyprostujesz.Prywatnie to sprawa jest gorsza.
Czyli wniosek-jedzie się "na czarno" i często zmienniczka robi drugą "na szaro":) Przez firme jednak rzadziej to ma miejsce.
Przez firmę też to ma miejsce, ja "wzięlam " sześciomiesięczny urlop od pdp z Al, bo mi już nerwy siadały, uzgodnłam ze zmienniczką ,że po tym okresie wracam na miesiąc po moje rzeczy, miałam zamiar ostatecznie zmienic rodzinę, "gówniara" się dogadala z mężem pdp, ale bez podtekstów, jak zadzwoniłam to st pan o pogodę pytał:(.
Potem jeszcze lepiej wyszło, pojechała na 3 dni do domu i już nie wróciła, wtedy do mnie dzwonili, niestety , za póżno:)
Nawet nie rozmawiałam z firmą, co by to dało:) szarpać się o pdp ?
Tak ogólnie to nie rozumiem pojęcia "niesforna opiekunka". Może mi ktoś wyjaśnić o co tu chodzi ??
Tak ogólnie to nie rozumiem pojęcia "niesforna opiekunka". Może mi ktoś wyjaśnić o co tu chodzi ??