Pierwszy dzień u nowej podopiecznej

30 stycznia 2014 11:19 / 1 osobie podoba się ten post

Cześć, Nie bez przyczyny większość Waszych obaw jest związanych ze znajomością języka i firmą, jaka pośredniczy między wami, a podopiecznym. Sama pracuję już drugi rok przy seniorze, który cierpi, na alzheimera, przez co czasem z ledwością mówi po niemiecku, a co dopiero, gdyby musiał nagle mówić po polsku:| Znajomość niemieckiego oznacza większe możliwości i sprawia, że mamy szerszy wybór wśród różnych ofert pracy jako opieka nad seniorami. Z ososbistego doświadczenia wiem, że znając zupełne podstawy, przebywając z Niemcami, w naturalny i szybki sposób uczysz się tego języka. Po 4 latach mówię biegle, bez większych trudności:) Aktualnie zajmuję się 24-godzinną opieką na osobą starszą. Praca nie jest łatwa, ale płaca jest więcej niż satysfakcjonująca. Jeśli chodzi o firmy, to ostatnio korzystałam z poleconego mi przez koleżankę biura: blablablabla (Moderator). Mimo obaw, spotkałam się z kompetentnymi pracownikami i przez cały czas firma wywiązuje się ze swoich obowiązków co do mnie. Ze wcześniejszymi firmami bywało różnie, ale na szczęście nigdy nie zostałam tak w pełni oszukana, ani zostawiona na lodzie. Życzę Wam również takiego szczęścia i przemyślanych decyzji. Pozdrawiam;)


 


Ja również pozdrawiam! Wylatujesz, podobnie jak firma z działu ogłoszeń. Moderator

30 stycznia 2014 11:24 / 2 osobom podoba się ten post
asia123v

witam kochane dziewczynki, czytam czytam i strach mnie oblecial,jasne że trzeba omowic na początku ważne sprawy, typu nieprzespanych nocy, internetu, obowiązków, tylko jak to zrobic ze słabym komunikatywnym niemieckim, mimo że przeszlam rozmowy w dwoch firmach ale to kropla w morzu, boję się ze nieswiadomie wdepne na mine, czy któraś miała taki problem???

Nie bój sie , nie zakładaj do razu najgorszego.Bedziesz wykonywać zwyczjne prozaiczne obowiążki,nie musisz prowadzic rozmów filozoficznych . Większosc z nas przez to przechodziła. Ja gdy byłam pierwszy raz w pracy w Niemczech opiekowałam się 2 osobami z alzheimerem i powiem ci ,ze bardzo dobrze na tym wyszłam ,ze nie rozumiałam wszystkiego co do mnie mówili......bo zwiewałabym stamtąd ze hej.... A wytrzymałam wiecej niż plan przewidywał .Do moich podopiecznych przychodziły niemieckie pielegniarki i przez pól roku PDP nie pozwoliła im sie umyć!! mojej poprzedniczce udało sie to po miesiącu a mnie po 10 dniach.!Języka uczyłam sie przez miesiąc przed wyjazdem. A podopieczny tenże własnie z Alzheimem  mi powiedział kiedyś .ze ja go ROZUMIEM i szanuje ,a jego własna rodzina nie.   Przygotuj sobie, tak jak radza dziewczyny , najlepiej w formie pisemnej , najważniejsze sprawy o ktore chcesz zapytać.Pewnie ze byłby super gdyby ktos kto zna dobrze j. niemiecki wstawił nam tutaj jakiegos "gotowca",dotyczącego negocji opiekunki z rodziną .Jeżeli cie to pocieszy ,to ja sie wybieram po 7 raz w nowe miejsce i tez stresik mam.Bo zawsze dopiero na miejscu jest chwila prawdy.taka praca,..
30 stycznia 2014 11:32 / 2 osobom podoba się ten post
asia123v

witam kochane dziewczynki, czytam czytam i strach mnie oblecial,jasne że trzeba omowic na początku ważne sprawy, typu nieprzespanych nocy, internetu, obowiązków, tylko jak to zrobic ze słabym komunikatywnym niemieckim, mimo że przeszlam rozmowy w dwoch firmach ale to kropla w morzu, boję się ze nieswiadomie wdepne na mine, czy któraś miała taki problem???

Nieswiadomie na mine moze wdepnac kazdy,bo swiadomie bedziemy tego unikac. Nie zawsze firmy mowia prawde,zeby nie stracic klienta i pracownika.Rodziny tez potrafia cos zataic,bo to tez dla nich korzystniejsze.Obawy zawsze beda,ale nie musi byc zle,zawsze mozesz rzadac pomocy czy to od rodziny czy to od firmy.Bac sie mozesz,ale nie musisz.Dobrze jak bedziesz miala neta ,to Opiekunkowo w trudnych chwilach cos Ci podpowie,doradzi.Staraj sie jak najwiecej lapac jezyk niem.,nie spoczywaj na laurach.....a ,bo ja juz troche umie to po co sie wysilac jak PDP malomowny i pogadac nie mozna........Bedzie dobrze:):):):)
30 stycznia 2014 11:37 / 1 osobie podoba się ten post
Świeta prawda o tych firmach ,ja mialam inf. ze pdp 'bywa roztargniona i zapomina sie',na miejscu okazało sie ze to Alzheimer...zdiagnozowany juz piec lat temu!
30 stycznia 2014 11:38 / 1 osobie podoba się ten post
asia123v

witam kochane dziewczynki, czytam czytam i strach mnie oblecial,jasne że trzeba omowic na początku ważne sprawy, typu nieprzespanych nocy, internetu, obowiązków, tylko jak to zrobic ze słabym komunikatywnym niemieckim, mimo że przeszlam rozmowy w dwoch firmach ale to kropla w morzu, boję się ze nieswiadomie wdepne na mine, czy któraś miała taki problem???

dzien dobry,na tym forum czytalam ze jedna dziewczyna tlumacz w kompie wlaczyla zeby z rodzina porozmawiac i pisali,moze u ciebie choc czasami tak moglabys zeby sobie pomoc (: np.do rozmowy z rodzina o szczegolach
30 stycznia 2014 11:40 / 1 osobie podoba się ten post
mas

dzien dobry,na tym forum czytalam ze jedna dziewczyna tlumacz w kompie wlaczyla zeby z rodzina porozmawiac i pisali,moze u ciebie choc czasami tak moglabys zeby sobie pomoc (: np.do rozmowy z rodzina o szczegolach

oczywiscie pozdrawiam wszystkich
30 stycznia 2014 11:45 / 2 osobom podoba się ten post
justynaaa

Cześć, Nie bez przyczyny większość Waszych obaw jest związanych ze znajomością języka i firmą, jaka pośredniczy między wami, a podopiecznym. Sama pracuję już drugi rok przy seniorze, który cierpi, na alzheimera, przez co czasem z ledwością mówi po niemiecku, a co dopiero, gdyby musiał nagle mówić po polsku:| Znajomość niemieckiego oznacza większe możliwości i sprawia, że mamy szerszy wybór wśród różnych ofert pracy jako opieka nad seniorami. Z ososbistego doświadczenia wiem, że znając zupełne podstawy, przebywając z Niemcami, w naturalny i szybki sposób uczysz się tego języka. Po 4 latach mówię biegle, bez większych trudności:) Aktualnie zajmuję się 24-godzinną opieką na osobą starszą. Praca nie jest łatwa, ale płaca jest więcej niż satysfakcjonująca. Jeśli chodzi o firmy, to ostatnio korzystałam z poleconego mi przez koleżankę biura: blablablabla (Moderator). Mimo obaw, spotkałam się z kompetentnymi pracownikami i przez cały czas firma wywiązuje się ze swoich obowiązków co do mnie. Ze wcześniejszymi firmami bywało różnie, ale na szczęście nigdy nie zostałam tak w pełni oszukana, ani zostawiona na lodzie. Życzę Wam również takiego szczęścia i przemyślanych decyzji. Pozdrawiam;)


 


Ja również pozdrawiam! Wylatujesz, podobnie jak firma z działu ogłoszeń. Moderator

Pachnie mi reklamą...
30 stycznia 2014 11:49 / 1 osobie podoba się ten post
wiga37

Pachnie mi reklamą...

A juz sie cieszylam,ze tylko ja madra jestem:)....no popatrz a tu jeszcze i Ty :):):):).....I ta placa wiecej niz satysfakcynujaca,no,no,no!...DDDDDD
30 stycznia 2014 11:51 / 1 osobie podoba się ten post
albo taka jakas sluzbistka,konkretna znaczy
30 stycznia 2014 11:52
Barbara niepowtarzalna

A juz sie cieszylam,ze tylko ja madra jestem:)....no popatrz a tu jeszcze i Ty :):):):).....I ta placa wiecej niz satysfakcynujaca,no,no,no!...DDDDDD

to nie ma nic wspólnego z mądrościa ,przeczytałam ze zrozumieniem...
30 stycznia 2014 11:53
Barbara niepowtarzalna

A juz sie cieszylam,ze tylko ja madra jestem:)....no popatrz a tu jeszcze i Ty :):):):).....I ta placa wiecej niz satysfakcynujaca,no,no,no!...DDDDDD

Mialo byc satysfakcjonujaca!!!
30 stycznia 2014 11:55 / 3 osobom podoba się ten post
wiga37

Pachnie mi reklamą...

I mi też....Profil dziewiczy i ten specyficzny język posta...... 
30 stycznia 2014 11:56
wiga37

to nie ma nic wspólnego z mądrościa ,przeczytałam ze zrozumieniem...

Nooooo! Dziekuje Ci dobra kobieto....nooooo!:):):):)
30 stycznia 2014 12:00
kasia63

I mi też....Profil dziewiczy i ten specyficzny język posta...... 

Tak,jezyk gladziutki jak pupcia noworodka..reklama dopracowana w najmniejszym szczegole hihi
30 stycznia 2014 12:01 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Nooooo! Dziekuje Ci dobra kobieto....nooooo!:):):):)

ojej miałam na myśli MOJE mozliwości intelektualne,dobra kobieta nie bierztego do siebie prosze.