Ja niemiecki znałam kiedyś dosyć dobrze, ale nie używałam przez lata, dlatego przed wyjazdem poszłam na kurs - chciałam odświeżyć.
Teraz zbliża sie pierwszy wyjazd i coraz więcej obaw czy podołam jezykowo :(
Ja niemiecki znałam kiedyś dosyć dobrze, ale nie używałam przez lata, dlatego przed wyjazdem poszłam na kurs - chciałam odświeżyć.
Teraz zbliża sie pierwszy wyjazd i coraz więcej obaw czy podołam jezykowo :(
powiem Wam, że ja też jechałam po takim kursie i wiadomo, że nie mówi się wzorcowo ale można sobie poradzić a z czasem potrafi się coraz więcej więc nie warto się zastanawiać, ja np. skusiłam się rok temu bo w (usunięte) była też premia przy pracy w okresie świąt i pojechałam, teraz pracuję prawie rok i cieszę się że się zdecydowałam więc nie ma się co ograniczać, tym bardziej właśnie jak święta coraz bliżej i premie mają naprawdę dobre
powiem Wam, że ja też jechałam po takim kursie i wiadomo, że nie mówi się wzorcowo ale można sobie poradzić a z czasem potrafi się coraz więcej więc nie warto się zastanawiać, ja np. skusiłam się rok temu bo w (usunięte) była też premia przy pracy w okresie świąt i pojechałam, teraz pracuję prawie rok i cieszę się że się zdecydowałam więc nie ma się co ograniczać, tym bardziej właśnie jak święta coraz bliżej i premie mają naprawdę dobre
Słucham ? Medipe ma premie i zarobki dobre ? Pochwal się nimi ? Jeszcze składki ZUS od jakiej kwoty ? ( wtedy może patrząc na odpowiedz,uwierzę w ten wpis )
To raczej sprawa dyskusyjna. Kursy z firmy nie są efektywne, lepszym rozwiązaniem jest nauka na własną rękę bez agencyjnych zobowiązań.
Jestem po takim kursie.Sama za niego zapłaciłam,dlatego żadna agencja nie ma na mnie haka.Taka PM24 takowy kurs(60 godzin)wyceniła sobie na 1800 złotych polskich.Opiekunka musi u nich przepracować 3 miesiące.A kurs w sumie daje tyle co umarłemu kadzidło.Od czegoś trzeba jednak zacząć.Wyjazd do Niemiec i nauka.Słuchać,zapisywać i gadać,gadać...a.to się nawymądrzałam.:-)