Czytam,ze nasze forum opiekunki24.pl przeksztalca sie w Biuro Porad Prawnych i Zyciowych.
Czytam,ze nasze forum opiekunki24.pl przeksztalca sie w Biuro Porad Prawnych i Zyciowych.
Witam!
Jestem nowa na forum.Cóż zawalił mi się świat,a byłam taka silna.Pracowałam a właściwie harowałam 19 lat z mężem/jego tj trzecie małżeństwo,moje drugie,nie mamy dzieci./Pomagałam ,bo ponoć dwie poprzednie żony go okradły,zbudowaliśmy 2 piękne domy ,teraz on okradł mnie ze wszystkich wspólnych pieniędzy za dom.,który sprzedaliśmy.Znęca się psychicznie,niespodziewanie kopie mnie prąd,dzieją się dziwne rzeczy,gdy na horyzoncie u męża pojawia się nowa kobieta.Raz b.wesoły innym razem twarz mordercy.Chcę uciec,chcę żyć spokojnie ,mogę jeszcze pracować,może gdzieś jestem jeszcze potrzebna ,gdzie nikt nie będzie się nade mną znęcał i będę mogła spokojnie spać.Mam już 67 lat ,ale nie choruję.Nie widzę wyjścia.Jedyne to znależć azyl i pracę u normalnej rodziny w Niemczech albo Szwajcarii.Znam język niemiecki.
Moj e-mail
Czytam,ze nasze forum opiekunki24.pl przeksztalca sie w Biuro Porad Prawnych i Zyciowych.
Witam!
Jestem nowa na forum.Cóż zawalił mi się świat,a byłam taka silna.Pracowałam a właściwie harowałam 19 lat z mężem/jego tj trzecie małżeństwo,moje drugie,nie mamy dzieci./Pomagałam ,bo ponoć dwie poprzednie żony go okradły,zbudowaliśmy 2 piękne domy ,teraz on okradł mnie ze wszystkich wspólnych pieniędzy za dom.,który sprzedaliśmy.Znęca się psychicznie,niespodziewanie kopie mnie prąd,dzieją się dziwne rzeczy,gdy na horyzoncie u męża pojawia się nowa kobieta.Raz b.wesoły innym razem twarz mordercy.Chcę uciec,chcę żyć spokojnie ,mogę jeszcze pracować,może gdzieś jestem jeszcze potrzebna ,gdzie nikt nie będzie się nade mną znęcał i będę mogła spokojnie spać.Mam już 67 lat ,ale nie choruję.Nie widzę wyjścia.Jedyne to znależć azyl i pracę u normalnej rodziny w Niemczech albo Szwajcarii.Znam język niemiecki.
Moj e-mail
Mleczko, dzielimy się swoimi doświadczeniami i podejściem do życia, a "obdarowany" wyciągnie samodzielne wnioski przepuściwszy wszystkie rady przez sito własnych zyciowych doświadczeń.
Andrejka, ale ja nie mówiłam, zeby nie wyprostować życiowego węzła gordyjskiego! Może nieprecyzyjnie się wyrazilam, ale gdy decyzja podjęta, to nalezy swoją ścieżką iść i rozwiązywać węzły będąc już na własnej ścieżce i nie pozwolić nikomu się zastraszać.