Dziękuję Elfi77 . Bardzo mnie podtrzymałaś na duchu : ) umówiona jestem i tu i tu .
do Kayi niemiecki ogólnie dobrze ( Aterima - świetnie , PR - to była pestka ) tak to mój pierwszy wyjazd z agencją wcześniej byłam prywatnie . mam 39 lat
Aterima płaci więcej niż Promedica24, ale chyba tylko dlatego, że wymagany jest lepszy język. Jak ja próbowałam z Promedicą, to zaproponowano mi pieniądze, za które bym nie pojechała. Żeby było śmiesznie to w Aterimie dostałam niższą notę za język (troszkę mi brakowało do maksimum), a w PM zdałam test śpiewająco.
Konto Usunięte (Usunięty)
07 listopada 2012 23:21
sama nie wiem..co powiedziec, byłam dzisiaj dałam im kilo papierów, świadectw pracy jako pielęgmiarka i opiekun medyczny, zaproponowano mało kasy troche ponad 1000 , niemiecki na 3,5? co o tym myslicie, jade 1 raz
09 listopada 2012 15:36 / 1 osobie podoba się ten post
Moze pomyslała ze tam tez jesteś rodzynkiem. Janusz a jaka Ty note z jezyka dostales i ile zarabiasz? Przepraszam za brak polskich znakow. Cos nie tak z moja klawiatura.
Janusz i ja mam pytanie do ciebie. Zostajesz na święta? Dają jakieś dodatki za święta? Ja teraz jestem w domku, miałam jechać normalnie na święta na swojązmianę ale podopieczny zmarł. Mam cichą nadzieję że uda sie coś znalexc dla mnie ale jakaś malutka premia-dodatek za święta tez by sie przydała. Nie wiem jak rok temu było, bo jeszcze wtedy nie pracowałam, a głupia się nie dopytałam jak miałam okazję.
Daria na stronie mają że jest dodatek za dni świąteczne. Ja zostaję w niemczech na święta. W domu nie wysiedzę pieniędzy, a jeszcze bym dużo wydała, bo co święta, to święta i wiadomo jak to wygląda. Stół musi być zastawiony, choinka ubrana, prezenty i cała reszta przygotowań. Mam bardzo dobre miejsce – synowa podopiecznego miła kobieta, wiem że też szykuje coś dodatkowego dla mnie na święta, bo mi zmienniczka powiedziała, że ona taka już jest.
A ja szczerze mówiąc, to nawet nie wiem jak wygląda sprawa z premią. Ale niedługo i tak wracam do Polski, więc nawet nie myślę o dodatkach świątecznych.
Edycja: Dopiero teraz zauważyłem że post Darii jest sprzed tygodnia. Daria a dopytywałaś się tam w końcu o premię w firmie?
Janusz jest dodatek za święta + 50% stawki. A kiedy wracasz do Polski?
Konto Usunięte (Usunięty)
22 listopada 2012 11:12
Wlasnie dostalam meila z Aterimy, ze maja wolne miejsca na zastepstwa swiateczne, widocznie im ludzi brakuje. Ja juz swieta mam zaplanowane ( stele mam do 4 stycznia), ale to znaczy, iz firma sie rozwija i ma duzo zlecen.
mam pytanie co do aterimy, jak to jest ze zwracaniem kosztów za przejazd? pamiętam że pani na spotkaniu mówiła, że jak jadę na conajmniej 2 miesiące to mam zwracane 100e, ale też że są rodziny które nie zwracają za ten przejazd, ale to wszystko będę miała powiedziane przy konkretnej ofercie. ofertę miałam przedstawioną i już mam zaklepanego "dziadka" ale pani nie mówiła jak w tym przypadku z tymi kosztami przejazdu.
i jeszcze ciekawi mnie, czy to jest tak, że jak przyjadę to będę dzień czy 2 z poprzednią opiekunką? jak to zwykle jest?
Witam jesli chodzi o zwrot kosztow to jest zwracane 100e nie slyszalam zeby nie zwracali zobacz na glowne ogloszenie tam pisze jak byk zwrot kosztow podrozy i w umowie tez masz napisane ,Ja osobiscie bym nie pojechala nigdzie bez zwrotu zobacz jakie bilety sa drogie teraz .Co do pobytu ze zmieniczka to zalezy czy rodzine stac na oplacenie dwoch opiekunek chociaz mi osobiscie zdazylo sie byc az 3 dni ze zmieniczka troche to uciazliwe no ale tak rodzina sobie zazyczyla pozdrawiam
100 euro zwracają jezeli kontrakt trwa minimum dwa miesiące, rodziny są o tym informowane , mi zwracają zawsze na odjazd. A jeżeli chodzi co do zmienniczki to ustalenia rodziny czy sobie życzą aby zmienniczka wczesniej przyjechala, na ogól nie robią problemu żeby placić za dwie. Chociaż dziewczyny które mnie podmieniają mówiły ze ta co przyjeżdża na wymianę dzien wcześniej nie ma płacone, dopiero liczy się jej jak odjedzie poprzedniczka. Tylko że w sumie było by to sprzeczne z nasza umową , bo mamy wyraźnie zaznaczone od kiedy liczy się nam dieta jak docieramy na miejsce. Może niech wypowiedzą się na ten temat inni pracownicy. Pozdrawiam
Gosiagosia - moja podróż kiedyś przekroczyła łączną kwotę 120 euro w dwie strony ale rodzinka mi to wyrównała do 150, więc jeszcze parę eurosków pozostało w kieszeni.