ludzie w jakich czaszch wy zyjecie takie firmy sie zglasza lub oddaje do sadu !!! jak pracowalam we wloszech czy nz czrno czy na bialo byl syndykat ! placilo sie 30 euro za karte wazna rok czsu i dawj za ni dupy nieuczciwych makaronow w firmie byl adwokat! i dzwonili i makarony zaraz placily wszystko czego sie tu bac tego ze sie jest wyzyskiwanym trzeba z tym walczyc! tak agaencje sie nie przejmuja narazie bo znajda jakas glupia co bedzie robic i sie slowem nie odezwie! ja przyjechalam na bmiejcse gdzie dziaad stary jest rasista !!! a babka pewnie tez tyle ze ma alchajmera to tego nie pokazuje i tu juz nie jedna wypieprzyla po 2 tygodniach bo jest ciezko wytrzymav ja dziadowi powiedzialam ze jade do domu i gowno mnie obchodzi co zrobi !!! wiec narazie jest lepiej i pisalam tez do agencji i nic siedza po cichu i nikt nie dzwoni czy wszystko dovrze zerooooo !sama sobie radze ! jaJ BYM ZNALA JEZYK to bym tu juz dawno poszla gdzies pytac sie oto ze robie na okraglo bez wolnych dni !!!!! bo to jest lamanie podstawowych praw czowieka jeszcze z taka pensja jak to przeliczymy na godzin to niewiem czy wyjdzie 2 euro kochani