cherrybomb -Ty się nie obrażaj ,sama temat zaczęłaś-nikt Ci tu krzywdy zrobić nie chce:) Właściwie dobrze ,że naswietliłaś troszke swoją sytuacje rodzinną -wynika z niej ,że jestes mały twardziel:) i sobie poradzisz:) Szkoda ,że nie możesz np. zmieniac sie z mamą tak byłoby najbezpieczniej chyba na początek.Choć nadal uważam ,że pomysł zau pair na sam początek nie jest wcale taki zły:)Trzymaj się "maluchu"a my za Ciebie kciuki potrzymamy:)