Opiekunkowe szkło kontaktowe

05 sierpnia 2013 23:51 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Strefy bez dzieci-mmmmmm,mam mieszane uczucia,no i nie mam dzieci małych.Na pewno jestem zdecydowanie przeciwna dwóm rzeczom-po pierwsze :nie ciąga się ze soba dzieci na wizyty do znajomych,zwłaszcza jeśli są to wizyty z alkoholem w tle lub owi znajomi sami dzieci nie mają-nie wszyscy są na tyle asertywni ,żeby powiedzieć rodzicom -ok,przyjdźcie ale bez dzieciaków.I po drugie -jesli juz gdzies z dzieckiem przebywamy ,zwracajmy uwagę na to jak ono sie zachowuje,żeby nie było sytuacji takiej ,że wszyscy dookoła naszego dziecka pilnuja tylko nie my! co bardzo często obserwuje np.na plaży.

Dokładnie o to mi Kasiu chodzi. Dokladnie.
05 sierpnia 2013 23:56
Andrea...to ta sama bajka...wlasnie dlatego ze kolezanka twojej kuzynki teraz placze. Poza tym...mówi sie ze wychowujemy dzieci dla innych ludzi...hmmm...to juz paza nawiasem ale cos w tym jest. Podziekuje teraz swoim rodzicom ze tak mnie wychowali bym mogla (obojetnie z jakiego powodu) słuzyc ludziom. Bez tego wychowania, zasad mi wpojonych...chyba bym nie zarobila :)
06 sierpnia 2013 00:15 / 2 osobom podoba się ten post

Ja nie znam nikogo, kto tak wychowywał dzieci jak piszecie i dlatego bezstresowe wychowanie, to dla mnie temat z kosmosu. Może to jest kwestia środowiska, tego, gdzie się człowiek obraca. W mojej okolicy ceni się panowanie nad sobą od małego, ambicję i pracowitość. Takie tu ludziska mieszkają. (Polityka! Moderator)

06 sierpnia 2013 00:18 / 1 osobie podoba się ten post
romana

Ja nie znam nikogo, kto tak wychowywał dzieci jak piszecie i dlatego bezstresowe wychowanie, to dla mnie temat z kosmosu. Może to jest kwestia środowiska, tego, gdzie się człowiek obraca. W mojej okolicy ceni się panowanie nad sobą od małego, ambicję i pracowitość. Takie tu ludziska mieszkają. (Polityka! Moderator)

Ciemnogród to brzmi dumnie :)....ja tyz "ciemnogrudanka"
06 sierpnia 2013 00:26 / 5 osobom podoba się ten post
Kurde,kurde:( No teraz sie ja wkurzylam:(
Pisze ,pisze ,poce sie jakas noca 31 stopni,a Ty mnie Asik nic ,a nic nie zrozumiala,ehhhhhhhhh.
Ok powiem mocno i dosadnie.
-Nie jestem zwolennikiem bestresowego chowania dzieci
-Bardzo je kocham,ale sa granice zachowania sie dzieci
-Jestem surowa i wymagajaca matka
-Ha ,malo tego potrafie byc przyjaciolka
-Pije alkohol,dzieci nie ma ze mna
-Obiad w restauracji,owszem,ale zachowujemy sie jak ludzie,a nie jak malpy w ZOO
Czy dotarlo,o co mi kaman?Ja moze jakas GLUPIA JEZDEM;ALBO I CO:(

06 sierpnia 2013 00:38
Tak nawiazujac do dzieci wychowywania:)
Nasza wybitna Psycholozka z telewizji TVN,podobno powiedziala,ze dzieci w programach wychowywane,byly szpikowane lekami:(Co Wy na to?
To tak poza granicami tematu rozwydrzonych dzieciakow:)
06 sierpnia 2013 10:54 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Kurde,kurde:( No teraz sie ja wkurzylam:(
Pisze ,pisze ,poce sie jakas noca 31 stopni,a Ty mnie Asik nic ,a nic nie zrozumiala,ehhhhhhhhh.
Ok powiem mocno i dosadnie.
-Nie jestem zwolennikiem bestresowego chowania dzieci
-Bardzo je kocham,ale sa granice zachowania sie dzieci
-Jestem surowa i wymagajaca matka
-Ha ,malo tego potrafie byc przyjaciolka
-Pije alkohol,dzieci nie ma ze mna
-Obiad w restauracji,owszem,ale zachowujemy sie jak ludzie,a nie jak malpy w ZOO
Czy dotarlo,o co mi kaman?Ja moze jakas GLUPIA JEZDEM;ALBO I CO:(

Ja nie wiem doprawdy Hogatko czym cie wkurzyłam :( Przeczytalam tysiac razy swoj post i ...sama nie wiem. Chyle czola przed toba bo o to mi wlasnie chodzilo. O taka postawe rodzicielską. Tak mi przykro ze sie zdenerwowalaś....
06 sierpnia 2013 11:16
Asik

Ja nie wiem doprawdy Hogatko czym cie wkurzyłam :( Przeczytalam tysiac razy swoj post i ...sama nie wiem. Chyle czola przed toba bo o to mi wlasnie chodzilo. O taka postawe rodzicielską. Tak mi przykro ze sie zdenerwowalaś....

Hogata - i ja tez nie wiem co Cie tak wnerwiło????wychodzi na to ,że my obie z Asikiem jakieś mało kumate czy jak??????weź kotku wyjasnij nam niegramotnym o co kaman?
06 sierpnia 2013 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
Oj dziewczyny:)Asik,Kasi63 -to byl taki konrolowany nerwik:)
Moze w poprzednich postach nie dokladnie ujelam o co mi kaman:,a ze juz bylo pozno,to z takim kontrolowanym nerwikiem napisalam o co mi kaman:):):)
Wcale mnie nie wkurzylyscie:D:D:D:D
06 sierpnia 2013 11:28
romana

Ja nie znam nikogo, kto tak wychowywał dzieci jak piszecie i dlatego bezstresowe wychowanie, to dla mnie temat z kosmosu. Może to jest kwestia środowiska, tego, gdzie się człowiek obraca. W mojej okolicy ceni się panowanie nad sobą od małego, ambicję i pracowitość. Takie tu ludziska mieszkają. (Polityka! Moderator)

Ja nie rozumiem...to te upały ...ale niech mi Moderator wyjaśni gdzie tu było o polityce? Prosze. No bo juz trzeci temat (tym razem o wychowaniu) i znowu polityka? 
06 sierpnia 2013 15:28
No własnie nie pamietam i to mnie teraz zaczyna martwic :(. Jak dzis burza nie nadejdzie i nie rozładuje atmosfery (na forum równiez) to sama bede robic za burze :) Z gradobiciem i tornadem :)
06 sierpnia 2013 15:52 / 3 osobom podoba się ten post
Ach Asik !! Burza na forum jest bardzo przydatna. Nagle okazuje się, że "żyjemy" pochowane gdzieś po kątach przed upałem ;-)) Popatrz ile energii w Ciebie wstąpiło !! No, no - tornado .....
06 sierpnia 2013 22:23 / 3 osobom podoba się ten post
Spiewam sobie teraz...w wyobraźni dotykam klawiatury...słysze dźwieki fortepianu...co śpiewam? Posłuchajcie :)
Słońce, słońce w ramionach
czy twego ciała kryształ pełen
owoców białych, gdzie zdrój zielony tryska
gdzie oczy miękkie w mroku,
tak pół mnie, a pół Bogu,
gdzie oczy miękkie w mroku,
tak pół mnie, a pół Bogu.

Twych kroków korowody,
w urojonych alejach twe odbicie
u wody jak w pragnieniach, w nadziejach
twoje usta u źródeł
to syte, to znów głodne.
I twój śmiech i płakanie
nie odpłynie, zostanie.

Uniosę je, przeniosę
jak ramionami głosem
w czas daleki wysoko,
w obcowanie obłokom,
tak pół mnie, a pół tobie.

Wiele na forum sie teraz dyskutuje o sensie naszych wyjazdów, o tęsknocie, co w tym lubie, co mnie wkurza...A ja dzis tak sobie pomyslałam...ze bez wzgledu na to wszystko...odkrywam siebie i...co jednak mimo wszystko mi najdrozsze. I dlatego...dobrze ze tak sie stało ze tu jestem...moze da sie cos odbudowac, wyremontowac, upiększyć :) Nadzieja matka głupich? Nie :) Nadzieja dodaje skrzydeł...(nie mylic z red bullem :))
06 sierpnia 2013 22:29 / 3 osobom podoba się ten post
Oj pospiewalabym,pospiewalabym z Andrejka,dziewczynami ze Zjazdu i panem Edziem z Karaoke,hahahahahaha
06 sierpnia 2013 22:45 / 1 osobie podoba się ten post
Asik

Ja nie rozumiem...to te upały ...ale niech mi Moderator wyjaśni gdzie tu było o polityce? Prosze. No bo juz trzeci temat (tym razem o wychowaniu) i znowu polityka? 

Asik -  było było niestety ,nawet się nazwisko polityka pojawiło:)Zastanawiałam sie -dopatrzy sie Szef ,nie dopatrzy....:):):)I masz!zoczył był!:)