Jak znaleźć pracę opiekuna za granica?

29 sierpnia 2013 10:27 / 12 osobom podoba się ten post
Mnie trochę ta dyskusja zalatuje dulszczyzną, mam czasem wrażenie czytając posty, że wszystkie tutaj jesteśmy aniołami dobroci i bezinteresowności. Nikt kasy za nic nie bierze, dziecku klapsa nie da, na podopieczną się nie boczy, nie klnie, nie pije w pracy itp itd. Cudowna oaza na pustyni fałszu i obłudy tego świata ;-P
Potrzebuję pracy, nie mam znajomości, ktoś mnie poleca, warunki mi odpowiadają, płacę za pośrednictwo i wszystko, temat załatwiony. Po co dorabiać do tego ideologię?
29 sierpnia 2013 10:34 / 1 osobie podoba się ten post
Esserga: Szkoda, ze tylko jednego plusa mozna dawac ... To jest kwintesencja rzeczywistosci.
29 sierpnia 2013 10:43 / 2 osobom podoba się ten post
Dodam jeszcze, że wielokrotnie potrafimy działać bardzo dojrzale, potrafimy też dojrzale myśleć, ale ciągle mamy problem z dojrzałym czuciem ....)))  I... jakiś mądry człowiek powiedział (a jestem przekonana, że wiedział co mówi), że na kapitalizm lekarstwa jeszcze nikt nie wymyślił.....)))
29 sierpnia 2013 10:53 / 1 osobie podoba się ten post
Esserga

Mnie trochę ta dyskusja zalatuje dulszczyzną, mam czasem wrażenie czytając posty, że wszystkie tutaj jesteśmy aniołami dobroci i bezinteresowności. Nikt kasy za nic nie bierze, dziecku klapsa nie da, na podopieczną się nie boczy, nie klnie, nie pije w pracy itp itd. Cudowna oaza na pustyni fałszu i obłudy tego świata ;-P
Potrzebuję pracy, nie mam znajomości, ktoś mnie poleca, warunki mi odpowiadają, płacę za pośrednictwo i wszystko, temat załatwiony. Po co dorabiać do tego ideologię?

No lepiej nie moglas chyba tego skwitowac:):):) Tez uwazam ,ze ta dyskusja ,to takie pierdu,pierdu-smierdu smierdu:( Juz w innym temacie wspominalam kiedys,za jestesmy talko ludzmi i nie robmy z siebie Matki Teresy z Kalkuty.
 
  Dojrzalosc ,to przyznanie sie do tego ze wcale nie jestesmy do konca idealni:)
29 sierpnia 2013 11:16 / 6 osobom podoba się ten post
No i prosze, przyszlo nam dozyc czasow kiedy bezinteresownosc zaskakuje i wpedza w konsternacje, ha ha ha !! Czasem mam wrazenie, ze w dzisiejszym swiecie, zdzierusow i dorobkiewiczow, bezinteresownosc to wstyd i wada!!!
29 sierpnia 2013 11:18 / 3 osobom podoba się ten post
Bezinteresownosc jest od zarania dziejow.Zawsze byla,jest i bedzie.
29 sierpnia 2013 11:34 / 3 osobom podoba się ten post
margolcia

No i prosze, przyszlo nam dozyc czasow kiedy bezinteresownosc zaskakuje i wpedza w konsternacje, ha ha ha !! Czasem mam wrazenie, ze w dzisiejszym swiecie, zdzierusow i dorobkiewiczow, bezinteresownosc to wstyd i wada!!!

Jak ma się rozum po właściwej stronie i serce po właściwej stronie to może nam ta bezinteresowność ujdzie ....hihihi, taką mamy naturę.... Jak sobie pomyślę, że mam też płacę a nie tylko pracę to mi aż dziwnie  ... hihihi ))))
29 sierpnia 2013 14:11 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Moje sumienie ma sie dobrze. Nie zarabiam na posrednictwie, nie zachecam, jak jest wolne miejsce - to pisze, duzo osob z forum pisze do mnie na maila. Wchodze na forum, sprawdzam w profilu - a tu pusto, a mail rozpaczliwy ...
Zreszta, napisalam czysto po polsku ile, kiedy i dlaczego.
"Haracz" - tak, jestem ta "zla", bo chce wiedziec kogo gdzie moge polecic. To ja biore odpowiedzialnosc, jak dana osoba sie nie sprawdzi. I tyle.
Ale przeciez to tak, jak z agencjami - nikt nikogo nie zmusza, nie rozsylam zadnych ofert.
Dziele sie swoja wiedza tu na forum - tak, jak potrafie, przekazuje swoje doswiadczenie - reszta to moja wytezona praca i czas, jaki wlozylam w nawiazanie roznych kontaktow. A zreszta - "straszne pogloski" sie sprawdzily, czesc z Was jest usatysfakcjonowana.

Chyba nie do konca masz sumienie czyste bo 5o euro jest twoim dochodem od którgo zapewnie nie odprowadzasz podatku ani w Niemczech ani w Polsce. :(
29 sierpnia 2013 14:21 / 5 osobom podoba się ten post
Ale się temat rozwinął, no no. Ja uważam, że sposób Emilii nie jest głupi. Ja wolałabym dać 50 euro i nie czuć się zobowiązana do wdzięczności i tym podobnych uczuć. Gdyby Emilia chciała 300 euro to bym sobie pomyślała, że to dużo. Ale 50 euro to tak w sam raz. Nie odzierajcie jej ze skóry, każdy ma prawo wyboru. Zakładając, że chcę pracować na takich warunkach jak Emilia wybrałabym jej opcję. I odżałowałabym te eurusie.
IGGA przesadzasz z tym dochodem, rozśmieszzyło mnie to. Przecież Emilia nie wysyła tabunów opiekunek do pracy. Trochę to przerośnięte .... ;-))
 
29 sierpnia 2013 14:27
Jak trzeba bylo to i zaplacilam 300euro za znalezienie roboty.Wiem,duzo,troche i to niesprawiedliwe.
Ale jak trafisz dobrze i trzymasz sie tam pare lat to i tak na swoje wyjdziesz.
Tak Chcialam,zaplacilam i bylam zadowolona.
Jak swiat,swiatem zawsze sie znajdzie ktos,kto na krzywdzie ludzkiej sie chce dorobic.
Ja tam nikogo nie karce tak jest i bylo i dlugo jeszcze bedzie w tym interesie.
29 sierpnia 2013 14:30 / 2 osobom podoba się ten post
Oj Mycha nie o 50euro chodzi ale o fakt czy jest to ok? CBA wyprowadzało za kilka butelek koniaku i kilka markowych piór, które były prezentami. I nie opiekunki tylko ludzi na stanowiskach. No jak można sobie jeszcze reklamę robic. A pomyslałyście co przechodzą najbliższi tych dziewczyn, które wyjeżdżają na czarno za pośrednictwem takich kobiet. Oj mówi się bardzo różnie. A najbliżsi czekają na info czy to przypadkiem nie to najgorsze. Założyc agencje i działać. Nie da się ciągnąć kilka srok za ogon na dłuższą metę. Przykre to bardzo że spotyka się taki preceder z akceptacją i to tutaj, w gronie wydawałby się dziewczyn znających temat. ???
29 sierpnia 2013 14:30 / 1 osobie podoba się ten post
Esserga

Mnie trochę ta dyskusja zalatuje dulszczyzną, mam czasem wrażenie czytając posty, że wszystkie tutaj jesteśmy aniołami dobroci i bezinteresowności. Nikt kasy za nic nie bierze, dziecku klapsa nie da, na podopieczną się nie boczy, nie klnie, nie pije w pracy itp itd. Cudowna oaza na pustyni fałszu i obłudy tego świata ;-P
Potrzebuję pracy, nie mam znajomości, ktoś mnie poleca, warunki mi odpowiadają, płacę za pośrednictwo i wszystko, temat załatwiony. Po co dorabiać do tego ideologię?

Płacimy za informację i kontakt w wielu dziedzinach życia, dlaczego w pracy opiekunki miałoby być inaczej? Jechałam ostatnio w z babką od wielu lat pracująca na czarno, miała zeszyt pełen telefonów do znajomych załatwiających pracę. Stawka jest jasna - 300 euro z pierwszej tygodniówki i mnóstwo osób na to idzie. Jeśli im to pasuje - co nam do tego? My nie chcemy brać pieniędzy za pośrednictwo? I dobrze, niech też tak będzie!
 
Emilio, podziwiam Cię nie pierwszy raz - tym razem za odwagę i szczerość. A Tobie Esserga dałam zasłużonego plusa! Nawiasem mówiąc, ja biłam swoje dzieci, lecz szybko przestałam, bo uznałam, że to szybka droga do nadużyć, przynajmniej w moim przypadku!
 
29 sierpnia 2013 14:32 / 5 osobom podoba się ten post
Andrea ja jestem z tej samej póki co Ty, pomaganie mnie nie bali ale podziekowanie czasami tak hahaha
Jestem dumna z tego ze do wszystkiego doszłam sama i nie muszę nikomu za nic dziekować, ale....
Czasami warto dać 50 euro i uniknać stresu. Pieniadz nic nie znaczy a nasze zdrowie wiele.
Kazdy ma jakis sposób na zycie. Staram sie nie oceniać innych zeby nie byc ocenianą :))
 
29 sierpnia 2013 14:38 / 5 osobom podoba się ten post
„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem” - (J 8).
29 sierpnia 2013 14:39 / 8 osobom podoba się ten post
IGGA jesteś bardzo prawomyślna i praworządna. I zostań taka. Ja mam dużo lat i "gdzieś" tę praworządność, która tak na prawdę jest nie dla wszystkich. Gdyby to było ogólnie i zawsze stosowane to co innego a tak!! O jakiej akceptacji Ty mówisz ?? Jeżeli Ci chodzi o pomoc innym, szukających pracy to wybór należy do nich. A na pewno można się więcej dowiedzieć o opiekunce z tego forum czytając jej posty niż o pośredniku, o którym nic nie wiadomo. I nie omawiamy tutaj pracy przez agencje, bo ten sposób jest ogólnie znany. Nasze "stare stażem" opiekunki są znane i im zaufałabym, a Emilii szczególnie. No nie wiem dlaczego !! I proszę Cię, nie pisz o Emilii "takich kobiet". ;-))
Uważam, że Emilia jest wyjątkowo uczciwa.