19 kwietnia 2018 09:25 / 3 osobom podoba się ten post
Ja też pojechałam z jednej firmy pierwszy raz- za mniejsze pieniądze, ale chciałam wyjechać i oni dali mi ofertę. Teraz pojechałam z innej, dostałam wyższą stawkę i znów od nich jadę. W inne miejsce, to znów mnie językowo sprawdzali. Kiepsko wyszłam przez telefon. Z babcią sobie radzę, dogadujemy się, poszłam do przodu, ale w firmie stwierdzili, że ten sam poziom. W sumie to mam chyba o 200 mniej niż zmienniczka. Między nami jest duża różnica, ale ona pracuje 4 lata. Tyle, że w tym nowym miejscu pani nie jest gadatliwa- odwrotnie niż ta, u której jestem i język nie jest aż tak ważny. Na razie jest ok., ale też nie przywiązuję się do firmy na zawsze. Skoro i rodziny i agencje robią tak, żeby im było wygodnie, to dlaczego mam być inna?