Zdięcie w sombrero jest the best. A jak tam łapka Jolek? Lepiej?
Zdięcie w sombrero jest the best. A jak tam łapka Jolek? Lepiej?
(usunięte)
to oczywiste, bo z kim jak nie z babcią właśnie można zawsze wszystko załatwić :), po to babcie mają wnuki a wnuki babcie :)
Mnie takie cudeńko urodzi się w grudniu.będzie to Zosia.
Dzisiaj to moje cudeńko, czyli Lucynka ma już 10 miesięcy i jest bardzo radosnym brzdącem
No pewnie że napijemy sie pępkowej bo to pierwszy wnuczek a moje dzieci mooocno dorosłe.
No to gratulacje,mam nadzieje ,ze w lipcu napijemy sie wódeczki ))))))))
Dzisiaj to moje cudeńko, czyli Lucynka ma już 10 miesięcy i jest bardzo radosnym brzdącem
No i co magdzie, jakąś wódeczkę z tej okazji piłaś?
Wracam 20 sierpnia i zapraszam do Vohringen w De .Chyba ,że może któraś ,to do Płońska zapraszam na wódkę.Magdzie ,Amelka Proszę chałupę mam dużą.Przyjeźdzajcie .Mam taką malutką wnuczkę ,skończyła dwa tygodnie.Łepek czarniutki ,kudłaty.Kto w Polsce zapraszam.Amelka drążysz dziurę.Przyjeźdżaj.A spróbuje nie przyjechać.Tylko powiedz jaką wódkę lubisz?Bo Ci nie popuszczę.?!?!
Teresa, jakąś tam lubię. Nie wiem jaką, bo mnie wszystko jedno. Każdy asortyment dla mnie dobry, bom ja wódeczkowy laik.
Ale myślę, że taką z górnej półki. Pewnie Orim wie lepiej, co najlepsze. Albo koniaczek lubię.
Opijanie jednak z wódeczką kojarzy mnie się, więc Filadelfia (jest cos takiego, bo z weselnego stołu pamiętam) może być chyba.
Ale zanim my się spotkamy (w Polsce), to Twoja Wnuczka znacznie podrośnie :-))
Gratuluję Wnuczki i zdrowia życzę.
Nie drążę, tylko upewniam się, czy to prawda z tą wódeczką :-))