Właśnie w tym rzecz, że prawa jazdy nie mam i raczej się nie zapowiada. Wiem, że to na minus(także finansowy) ale jeśli mam być szczera cudów na patyku nie oczekuję i na początek zadowoli mnie stawka na jaką pewnie niektóre by fuknęły (bo nie muszę utrzymywać rodziny póki co i właściwie całą kasę mogłabym na waciki ale mam wobec niej ambitniejsze plany ;-) Język cóż, ten plus, że mam dobrą pamięć więc słownictwem się nie martwię - gorzej z osłuchaniem się i konstrukcją czegoś bardziej złożonego niż "kali chcieć jeść" - ale ile się nie będę uczyć tutaj to dopiero kontakt z żywym językiem zweryfikuje. Języka chcę się nauczyć dla samej siebie bo jednak tę pracę taktują jako opcję na maks 2 lata...
Co do obciążenia psychiki zgadzam się, tylko że jestem dość silną osobą i tu się kłania praca o której wspominałam. Połowa osób ze szkolenia zrezygnowała w ciągu pierwszych 3 dni pracy właściwej i się im nie dziwię jak dzień zaczynał się do "pipipiii piiiipii i jeszcze ty piiipiiii" a przynajmniej 25% czasu pracy zajmowało uspakajanie klientów, żeby w ogóle dojść do rzeczy właściwej :) Trzeba mieć do tego dystans. Ja zrezygnowałam jako jedna z ostatnich ale właściwie z winy pracodawcy bo nie pozwolę się oszukiwać (może byłoby inaczej jakby od razu wyłożono kawę na ławę ale nie znoszę jak ktoś mnie w jajko robi, z zasady - zwłaszcza gdy chodzi o wysokość wypłaty).
A co do pracy w hospicjum - trochę jednak tam byłam, jednak nie do momentu gdy przyszłoby mi zająć się osobiście opieką (w sensie mieć kontakt fizyczny) i pomocą personelowi medycznemu. Na to szkolenie załapałam się przypadkiem bo za "świeża" byłam wg procedur i i tak było wiadome, że nie będę się tym zajmować jeszcze jakiś czas. Swoje jednak widziałam i szczerze to sobie z tym radziłam psychicznie. Bardziej martwi mnie to, że jednak widzieć czy czegoś się uczyć na sucho (choćby tak prozaiczna rzecz jak zmiana pościeli przy osobie leżącej) a mieć to zrobić z osobą już chorą. Bardziej stres czy nie zrobię krzywdy, czy robię to dobrze, czy można to zrobić sprawniej/delikatniej by nie dokładać cierpień osobie...praktyk to praktyka i nie ma w ogóle o czym gadać jednak :) Dlatego nie marzy mi się ciężki przypadek na początek...
11 sierpnia 2013 19:36 / 1 osobie podoba się ten post
We wszystkich referencjach jakie posiadam jest wyraźnie określony zakres czynnosci jakie wykonywałam wobec samego pacjenta-czyli pomoc w ubieraniu,kapieli,spacery,karmienie,zmiana pampersów itd.A takze ocena mojej pracy przez rodziny i podopiecznego.
Asik (Usunięty)
11 sierpnia 2013 23:08 / 4 osobom podoba się ten post
We wszystkich referencjach jakie posiadam jest wyraźnie określony zakres czynnosci jakie wykonywałam wobec samego pacjenta-czyli pomoc w ubieraniu,kapieli,spacery,karmienie,zmiana pampersów itd.A takze ocena mojej pracy przez rodziny i podopiecznego.
Moje referencje sa "dziwne" :)) Podane jest od kiedy do kiedy pracowalam i dalej sa podane wszystkie moje zalety. Np, że robilam zakupy i cyt. "z własnej nieprzymuszonej woli okazywalam rachunki". No dla mnie to smieszne ale przekonalam sie ze istotne dla nastepnych pracodawcow. Kiedy moja kolezanka przeczytala jedną referencje to powiedziala ze to o kant d...rozbic bo nie jest podane co faktycznie robilam. Okazalo sie ze własnie ta opinia o mnie przewazyla o mojej teraźniejszej szteli. A w niej były "ochy i achy" jaka jestem serdeczna, uśmiechnieta, cierpliwa , uczciwa , ze otaczalam troskliwa opieka podopieczną etc :)) I ani słowa o tym co faktycznie robilam :)
A tak od siebie...to te referencje sama z przyjemnoscia czytam. Dlaczego? Bo podnosza mnie na duchu...
Czy jest jakiś gotowy druk na wypisanie referencji? Bo z tego, co piszesz, to chyba jest jakiś schemat, według którego pisze się takie referencje.
I jeszcze jedno. Czy rodzina, którą prosicie o wypisanie referencji, musi zgodzić się na waszą prośbę? Tzn., czy był taki przypadek w waszej pracy, że rodzina nie dała wam referencji, mimo że o nie zabiegaliście?
Jak to dobrze, że jest to forum, i życzliwe osoby w mim piszące.Niedługo kończy mi się kontrakt (pracuję tu już 4 mies)i zastanawiałam się jak tu zagadnąć rodzinę o referencje, co powinno się tam znaleźć, co jest ważne itp.i mam już potrzebną mi wiedzę.Wracam tu z powrotem po 2 miesiącach,ale wiadomo to, może "niesforna zmienniczka" mnie wygryzie, mam nadzieję, że nie, ale różnie to może być. Oby rodzina chciała się wysilić i to napisać, wiele razy dawali mi do zrozumienia, że bardzo są zadowoleni z mojej pracy,że z nimi jestem (dom wielorodzinny i mieszkają piętro wyżej), zobaczymy, ale teraz śmiało będę prosić o napisanie opinii o mojej pracy.Pozdrawiam.
mleczko47 (Usunięty)
09 lutego 2014 18:25 / 1 osobie podoba się ten post
Jak to dobrze, że jest to forum, i życzliwe osoby w mim piszące.Niedługo kończy mi się kontrakt (pracuję tu już 4 mies)i zastanawiałam się jak tu zagadnąć rodzinę o referencje, co powinno się tam znaleźć, co jest ważne itp.i mam już potrzebną mi wiedzę.Wracam tu z powrotem po 2 miesiącach,ale wiadomo to, może "niesforna zmienniczka" mnie wygryzie, mam nadzieję, że nie, ale różnie to może być. Oby rodzina chciała się wysilić i to napisać, wiele razy dawali mi do zrozumienia, że bardzo są zadowoleni z mojej pracy,że z nimi jestem (dom wielorodzinny i mieszkają piętro wyżej), zobaczymy, ale teraz śmiało będę prosić o napisanie opinii o mojej pracy.Pozdrawiam.
Przeczytaj wpis Tiny na powitajkach.Referencje musza Ci wypisać to dla Ciebie wazne a nawet bardzo wazne.Wszystkie jestesmy dobre i bardzo dobre, ale po zamknieciu drzwi moze okazac sie,że są lepsze.
mleczko47 (Usunięty)
09 lutego 2014 18:36 / 1 osobie podoba się ten post
Sama sobie mozesz wystawic, ale podajesz nr telefonu do osoby wystawiającej,no to jakoś tego nie widzę.Nie wszyscy pracodawcy chca referencji z poprzednich miejsc pracy, ale sa wskazane.Najlepiej załatwić referencje jak sie jeszcze wraca na Stelle przeciez pisałas kiedys, ze potem mozna tylko daty wstawiać i podpis pracodawcy.To jest bardzo dobry pomysł,bo złośliwie moga nie wystawić na zakończenie pracy i co im zrobisz?Nigdy nie wiadomo czy nie trafi sie lepiej płatna i trzeba sie pożegnać.
Jak to dobrze, że jest to forum, i życzliwe osoby w mim piszące.Niedługo kończy mi się kontrakt (pracuję tu już 4 mies)i zastanawiałam się jak tu zagadnąć rodzinę o referencje, co powinno się tam znaleźć, co jest ważne itp.i mam już potrzebną mi wiedzę.Wracam tu z powrotem po 2 miesiącach,ale wiadomo to, może "niesforna zmienniczka" mnie wygryzie, mam nadzieję, że nie, ale różnie to może być. Oby rodzina chciała się wysilić i to napisać, wiele razy dawali mi do zrozumienia, że bardzo są zadowoleni z mojej pracy,że z nimi jestem (dom wielorodzinny i mieszkają piętro wyżej), zobaczymy, ale teraz śmiało będę prosić o napisanie opinii o mojej pracy.Pozdrawiam.
Zwyczajnie zagadnij,przecież Cię nie zjedzą:)Rodzina nie ma żadnego obowiązku napisać referencji - mogą ,ale nie muszą.Z doświadczenia wiem jednak ,że raczej nie odmawiają :)Ale mogą zapytać po co Ci one ,czy nie chcesz do nich wrocić:)
Referencje cenna rzecz w naszej pracy,zawsze warto miec ten papierek:)
mleczko47 (Usunięty)
09 lutego 2014 19:21 / 2 osobom podoba się ten post
Tak,tylko firma nie wystawia referecji.Tylko rodzina u ktorej pracujesz.
Otóż niestety jesteś w błędzie.Na obecnej szteli poproszono mnie o referencje i siostrzenica babuszki zadzwoniła do córki mojego poprzedniego PDP.....Tak więc niby nikt nie sprawdza ,ale może sie zdarzyć.....
Otóż niestety jesteś w błędzie.Na obecnej szteli poproszono mnie o referencje i siostrzenica babuszki zadzwoniła do córki mojego poprzedniego PDP.....Tak więc niby nikt nie sprawdza ,ale może sie zdarzyć.....
Może,tez tak miałam.Nawet nie czytając za wiele,pierwsze co telefonowali.
09 lutego 2014 19:57 / 3 osobom podoba się ten post
A Ty co????Z moją babuszką się dziś widziałaś????Ona specjalistka jest od strzelania fochów:):):):)Bo za loki wytarmoszę,no!!!!!!!!
aniananowo (Usunięty)
10 lutego 2014 11:24
Hej dziewczyny poradżcie jak rozmawiać z rodziną o wystawieniu referencji.Na pewno macie ich już wiele , a ja bym chciała teraz otrzymać, kiedy jest dobry moment? Oni są tu szczęśliwi że ja tu jestem z babcią , ale nie wiedzą , że jestem ostatni raz. Będę do 15 marca kiedy gadać przy wypłacie czy przy jakiejśc innej nadażającej sie okazji?
Hej dziewczyny poradżcie jak rozmawiać z rodziną o wystawieniu referencji.Na pewno macie ich już wiele , a ja bym chciała teraz otrzymać, kiedy jest dobry moment? Oni są tu szczęśliwi że ja tu jestem z babcią , ale nie wiedzą , że jestem ostatni raz. Będę do 15 marca kiedy gadać przy wypłacie czy przy jakiejśc innej nadażającej sie okazji?
Przy nadarzającej się okazji i za nic się nie przyznawać ,że jesteś ostatni raz!!!!Powiedz,że chciałabyś je mieć w swojej dokumentacji opiekunkowej:)I poczytaj wyżej -jest dużo różnych porad nt temat:)
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.