Mi tam szkoda odpływu na taki peeling i nie chce mi się później wanny czy prysznica szorować:)
Mi tam szkoda odpływu na taki peeling i nie chce mi się później wanny czy prysznica szorować:)
Tez myślałam ,ze zapycha,ale spoczko. Jeden kubeczek kawy po ekspresowej wystarcza na całe cialo. Wanna też sie nie brudzi bardziej jak po zwykłym myciu.:)
Ja go robiłam z oliwą z oliwek i miałam później na wannie tłustą, brunatną maź i nie wystarczyło tego spłuknąć, tylko trzeba było gąbką i jakimś preparatem wyczyścić. A mi się po kąpieli nie chce tego robić.
A i płytki też fusami umorusane były.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24394
"wyglada" dobrze. Nie mam Rossmana ,Dm i Müller- zobacz,poszukam .Nie znajde tutaj ,szkoda .Rossman i Natura -tylko.
No to nieżle się chochlowałaś jak na podłodze też byla kawa :):)
Nie no - na płytkach od prysznica:)
Może jestem po prostu bardziej niezdarna od Was:)
Albo za dużo tego robiłam i później się wszędzie rozlewało.
No tak - z żelem to na pewno łatwiej można spłukać.
No ale i tak pozostaje sprawa odpływu - nie chcę katować go fusami.
A kto Ci Beatko każe te fusy do odpływu splukiwac ?... Nie bądż rozrzutna !... Fusy z powrotem do filiżanki , zalać wrzątkiem .... i tak można kilka razy aż do czasu , kiedy kolor kawy będzie przeżroczysty ...:-))))))
Ja taki sposób słyszałam o kurkach,że mozna ugotować na nich sos,potem wypłukać i znowu ugotować :)
No , i jak oszczędnie , nie ?....:-))))