Ulencja, Ja jeżdżę prywatnie...nie przez agencje.Ale jeszcze nigdy nie problemu z akceptacją ze strony rodziny ...mimo ,że często zwłaszcza na początku jeżdziłam w tak zwane "ciemno".Szukałam ogloszeń w Necie , i po rozmowie telefonicznej bądź poprzez maila z reguły jechałam.