Tola idź do lekarza, niemieccy lekarze są dobrzy. Rodzina da ci namiary na ich przychodnię. Współczuję, kuruj się.
Tola idź do lekarza, niemieccy lekarze są dobrzy. Rodzina da ci namiary na ich przychodnię. Współczuję, kuruj się.
A to pokrywa EKUZ czy z własnej kieszeni muszę wyłożyć?
Ktoś już miał taką sytuację?
Może masz prywatne bezpieczenie....ja zawsze wykupuje takie w PZU bez wzgledu że prac przez firme....ja w ten sposób szkodziłam rdzeń kregowy szyjny ,nie ważne że chory 130 kg przecież brałam za rece i wlasną szyją podnosilam co ja nie dam rady.....teraz po latach widze na co moje poświęcenie było.Pierwsze o co pytam to waga podopiecznej.....ale świadomość przychodzi za pózno oj za póżno.Pewno stan zapalny tak jak dziewczyny radzą idz do lekarza nie czekaj......niech zgłoszą i ktoś do pomocy przychodzi.
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi ❤️🥰.
Jeśli chodzi o dbanie o siebie to na spacery już z pdp nie będę wychodziła = przy wejściach obu do domu jest wysoki stopień i zero uchwytów, brak rampy, więc dziadek uwiesza się na mnie. Od ok. tygodnia jest też naprawdę ciężko z podniesieniem go rano z łóżka 🫤 i jutro pasierbicy powiem, że musi przychodzić tutaj każdego dnia rano przez te dwa tygodnie, żeby mi rano pomóc, ale ona na pewno powie, że nie rozumie jak mogę mieć z czymś problem, skoro ona nie ma= okropna baba.
Stan zapalny sobie obniżyłam bez chemii bo miałam 1,5 postu= wczoraj zero jedzenia i dopiero 1,5 godziny temu zjadłam. Trochę pomogło. Mam nadzieję, że to tylko nadwyrężenie, bo może być i coś poważniejszego, ale bez badań nie będę wiedziała.
Babko, jeśli możesz to napisz proszę coś więcej, jak doszłaś do siebie po takiej poważnej kontuzji, bo pracujesz dalej w opiece. Brałaś jakieś zastrzyki? Fizjo?
Mi już od kilku miesięcy coś strzelało nieprzyjemnie w kolanach przy kucaniu, ale w życiu bym nie pomyślała, że to coś poważnego...
Co ma do tego doświadczenie......t trzeba siły bo to odpowiedzialność .........no tos bidulko trafiła na zołzę.....bez zrozumienia przeciez sa odpowiednie słzby przyjada i podniosa....tylko o kase pewno chodzi.....w iluż to domach przychodzi sprzataczka a do ponczoch i leków.....to woli żebys zjechała ....niech dzwiga sama Twoje zdrowie ważniejsze od ich eurasów wydanych na dziadka.
Ja oczywiscie rezonans polecony przez neurochirurga....po konsltacji 2 kręgi do wymiany na inplanty...ale znalazłam masażycte kręglarza.i z wynikami sie udałam.Okazało sie że jeszcze jest sposób.....noi dwa lata temu sie dało nie boli używam maści naturalnych żywokost z gojnikiem podniosłam poziom Wit d......był marniutki uzupełniłam glukozamine stosowałam MSM i jest ok.Ale najwżniejsze zero dzwigania, wię teraz praca lekka i przyjemna:yeah:a suplementy cały czas........uzupełniam poziom jodu.Teraz ide trybem natury kontakt z ziemią spacery boso po trawie i leci kabarecik czego i Tobie życze.:aniolki: