Dzień dobry,wróciłam do domku
Zrobiłam trochę zdjęć , odwiedziłam cmentarze na których mam znajomych i tak myślę, że nadal są moimi znajomymi .Pogadać z nimi też można .
Byłam na Pojezierzu Dobiegniewskiem cuda widziałam
Setki a może tysiące żurawi , łabędzie na polach skubiace wschodzące zboża .Tam mogłabym zamieszkać na stałe .Cudnie tam .Szkoda, że mnie mróz zastał i musiałam wracać
Internet się kręcił w tel , co wyszło w końcu na dobre . Mnie to wystarczy , to co widzę,reszte sobie dopowiem i do wyobrażam :-)
Jak już się ociepli i misiowe na dobre wyjdą z gawr, pojadę w bieszczadzkie lasy
Piję pierwsza kawę od 4 dni ,
smakuje :mniam:

Dziś przed południem mam znowu trochę wolnego - wybieram się do DM po pewną odżywkę do włosów bez spłukiwania

Miłego dnia wszystkim
