Powitajki przy kawie 78

24 kwietnia 2025 07:17 / 5 osobom podoba się ten post
Malgi

Teraz jest proste, ale w wypowiedzi, którą cytowałaś więcej razy użyłam słowa: "często".
Nie wiedziałam o które dokładnie Ci chodzi. Po całym dniu z demencyjną, złośliwą Alzheimerką mam prawo nie kumać wszystkiego:bezradny:
Jeżeli byś pisała całymi zdaniami to pewnie bymjuż dawno Ci odpowiedziała.
Nie, NIGDY nikt do mnie tak nie mówił.
A w tym przypadku ona sama do siebie często gada. Nawet bezwiednie przy stole "myśli na głos" - cicho, ale ja mam ostatnio bardzo wyczulony słuch.
 

Podpowiem coś, może coś Ci to da jak sie pedepci przyjrzysz z innej perspektywy, moze zauważyłaś cos co uznalas za mało istotne itp. 
Choroby otępienne u starszaków powodują stopniowe a w miarę postępu choroby bardziej wyrazne organiczne zmiany w mózgu. Jeśli do tej pory nie używała epitetów - może coś się zadziało. Jest rzecz charakterystyczna dla takich osób - powtarzają, wręcz odbijają czyjes zachowania, słowa. Może to sobie gdzies zakodowac i to pózniej wychodzi. Nie wiem- moze jak bywa ktoś z jej krewnych, koleżanek itp. Jej zachowanie nie musi byc w Ciebie wymierzone , ale daje do myslenia , bo to coś co wywołało chaos w jej głowie. Ona może i nie przetwarzac wlasciwie twoich wywodów. W przypadku takich odhamowań - moze lepiej będzie jak jej powiesz krótko, żeby tak nie mówiła. Szybciej pojmie, tyle, ze moze to byc chwilowe. 
24 kwietnia 2025 07:20 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry  w deszczowy czwartek. Całą noc lało i teraz nadal też pada . A jak na dworze przyjemnie bo wyszłam po gazetę na próg domu. 🤣 Senior już na nogach a seniorka w łóżku. Czekam dziś na info od córek kiedy mama idzie do haimu bo muszą mieć dla niej karetkę  i dopięro będziemy zamawiać busa. Muszę na kilka dni do domu pojechać naładowac baterie, przepakować  walizkę i wyjechać jeszcze do tego 22 czerwca bo muszę wrócić z tydzień przed weselem, które mam 28 czerwca.  Normalnie zawsze pracowaliśmy z mężem do końca czerwca i cały lipiec w domu w tym roku trochę plany inne są. Wolę pojechać na te 3-4 max dni do domu  niż przejeżdżać bo to na jedno wyjdzie. Przejazd po Niemczech to jest podróż z przygodami. 🫣😀
Spokojnego dnia opiekunowo i bez stresu pracujcie. O ile się tak da
 😁
24 kwietnia 2025 07:48 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

Jak tu Gusie przywołać ?
Gusia  hop, hop :-)

Ale mnie wystraszyłaś tym głośnym "hop,hop" . Podziałało,jestem.Wczoraj było już późno ,melduję się z rana. I witam całe Opiekunkowo. Nie było mnie kilka dni w domu. Cieszyłam się towarzystwem bliskich i dałam sobie urlop od forum i innych "soszjali". We wtorek odpoczywałam w domu po odpoczynku i dopiero wczoraj tutaj zajrzałam . Po ostatnich forumowych wpisach ,nie chciało mi się ,tak na gorąco ,niczego pisać . Czułam jak emocje u niektórych buzują ,nie miałam ochoty ich podsycać ,bo we mnie też trochę zabuzowało . Myślałam że minął już czas obrażania się i brania za krytykę osobistą tego,jeśli ktoś wyrazi swoje zdanie,inne od naszego. Qrcze,nawet Babce rymnęło się jakoś niebardzawo . Szkoda.
Ja cieszę się na dzisiejszy wieczór. Idę z koleżankami na "Wariatkę", teatr przy stoliku . A że wydarzenie ma miejsce na naszym zamku,to wcześniej spotykamy się w Zajeździe Pod Zamkiem,żeby trochę pogadać przy kawce czy przy czym kto będzie chciał.
Życze wszystkim spokojnego,przyjemnego dnia 
24 kwietnia 2025 07:49
Malgi

Teraz jest proste, ale w wypowiedzi, którą cytowałaś więcej razy użyłam słowa: "często".
Nie wiedziałam o które dokładnie Ci chodzi. Po całym dniu z demencyjną, złośliwą Alzheimerką mam prawo nie kumać wszystkiego:bezradny:
Jeżeli byś pisała całymi zdaniami to pewnie bymjuż dawno Ci odpowiedziała.
Nie, NIGDY nikt do mnie tak nie mówił.
A w tym przypadku ona sama do siebie często gada. Nawet bezwiednie przy stole "myśli na głos" - cicho, ale ja mam ostatnio bardzo wyczulony słuch.
 

Jestem w gronie inteligentnych osób i uważałam , że nie muszę stosować lopatologii , że rozumiemy to co jest między wierszami 
 Skoro nie zrozumiałaś co napisałam ,będę pisała jaśniej .
24 kwietnia 2025 07:56 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Ale mnie wystraszyłaś tym głośnym "hop,hop" :-). Podziałało,jestem:oczko:.Wczoraj było już późno ,melduję się z rana. I witam całe Opiekunkowo. Nie było mnie kilka dni w domu. Cieszyłam się towarzystwem bliskich i dałam sobie urlop od forum i innych "soszjali":-). We wtorek odpoczywałam w domu po odpoczynku :-) i dopiero wczoraj tutaj zajrzałam . Po ostatnich forumowych wpisach ,nie chciało mi się ,tak na gorąco ,niczego pisać . Czułam jak emocje u niektórych buzują ,nie miałam ochoty ich podsycać ,bo we mnie też trochę zabuzowało . Myślałam że minął już czas obrażania się i brania za krytykę osobistą tego,jeśli ktoś wyrazi swoje zdanie,inne od naszego. Qrcze,nawet Babce rymnęło się jakoś niebardzawo :-(. Szkoda.
Ja cieszę się na dzisiejszy wieczór. Idę z koleżankami na "Wariatkę", teatr przy stoliku . A że wydarzenie ma miejsce na naszym zamku,to wcześniej spotykamy się w Zajeździe Pod Zamkiem,żeby trochę pogadać przy kawce czy przy czym kto będzie chciał.
Życze wszystkim spokojnego,przyjemnego dnia :najlepszego3:

To życie Gusiu, jednemu kasy nie wypłaca , drugi źle się czuje jeszcze innemu los kłody pod nogi rzuca i daje czadu w miejscach publicznych . To świadczy tylko i wyłącznie o brakach , o pewnych brakach ..Głaskanie po główce , współczucie i przytakiwanie nic nie daje . Często postawienie do pionu daje lepszy efekt .
 
 
24 kwietnia 2025 08:06 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Podpowiem coś, może coś Ci to da jak sie pedepci przyjrzysz z innej perspektywy, moze zauważyłaś cos co uznalas za mało istotne itp. 
Choroby otępienne u starszaków powodują stopniowe a w miarę postępu choroby bardziej wyrazne organiczne zmiany w mózgu. Jeśli do tej pory nie używała epitetów - może coś się zadziało. Jest rzecz charakterystyczna dla takich osób - powtarzają, wręcz odbijają czyjes zachowania, słowa. Może to sobie gdzies zakodowac i to pózniej wychodzi. Nie wiem- moze jak bywa ktoś z jej krewnych, koleżanek itp. Jej zachowanie nie musi byc w Ciebie wymierzone , ale daje do myslenia , bo to coś co wywołało chaos w jej głowie. Ona może i nie przetwarzac wlasciwie twoich wywodów. W przypadku takich odhamowań - moze lepiej będzie jak jej powiesz krótko, żeby tak nie mówiła. Szybciej pojmie, tyle, ze moze to byc chwilowe. 

Ta choroba zmienia nie tylko charakter , ale rujnuje logiczne myślenie . Często nie warto przykładać uwagi do wypowiadnych słów, bo nie wiadomo do kogo są skierowane .
Oprócz lęku, zwidów , zagubienia i dezorientacji dalej jest człowiekiem któremu pomagamy my opiekunki . Taka nasza robota. Przykre to,  ale prawdziwe 
 
 
 
 
24 kwietnia 2025 08:08
Dusia1978

Dzień dobry :chaplin: w deszczowy czwartek. Całą noc lało i teraz nadal też pada :pada_deszcz:. A jak na dworze przyjemnie bo wyszłam po gazetę na próg domu. 🤣 Senior już na nogach a seniorka w łóżku. Czekam dziś na info od córek kiedy mama idzie do haimu bo muszą mieć dla niej karetkę  i dopięro będziemy zamawiać busa. Muszę na kilka dni do domu pojechać naładowac baterie, przepakować  walizkę i wyjechać jeszcze do tego 22 czerwca bo muszę wrócić z tydzień przed weselem, które mam 28 czerwca.  Normalnie zawsze pracowaliśmy z mężem do końca czerwca i cały lipiec w domu w tym roku trochę plany inne są. Wolę pojechać na te 3-4 max dni do domu  niż przejeżdżać bo to na jedno wyjdzie. Przejazd po Niemczech to jest podróż z przygodami. 🫣😀
Spokojnego dnia opiekunowo i bez stresu pracujcie. O ile się tak da
 😁

Tak planuj jak Tobie pasuje. Kto inny zadba o Ciebie w tej pracy ? Kto ?
24 kwietnia 2025 08:26 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Tak planuj jak Tobie pasuje. Kto inny zadba o Ciebie w tej pracy ? Kto ?

Nikt dlatego dbam o siebie samą i koniec kropka. Roboty nie brakuje. 
24 kwietnia 2025 09:19 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ta choroba zmienia nie tylko charakter , ale rujnuje logiczne myślenie . Często nie warto przykładać uwagi do wypowiadnych słów, bo nie wiadomo do kogo są skierowane .
Oprócz lęku, zwidów , zagubienia i dezorientacji dalej jest człowiekiem któremu pomagamy my opiekunki . Taka nasza robota. Przykre to,  ale prawdziwe 
 
 
 
 

Zartobliwie napiszę, że to co sie dzieje w głowie takiej osoby może filozofię new age przypominać :) Napiszę kiedys jak funkcjonuje mózg ludzki jako centrum dowodzenia , o nerwach obwodowych czyli drogach też coś - obrazowo i z podchwytliwymi zagadkami- żeby lepiej zapadło w pamięć. Zrozumienie sedna mechanizmu bardzo pomaga. Co do kompetencji opiekunek też są granice - to juz inny aspekt , ale tak taka praca i tego nalezy się spodziewać. 
24 kwietnia 2025 14:18 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Jestem w gronie inteligentnych osób i uważałam , że nie muszę stosować lopatologii , że rozumiemy to co jest między wierszami 
 Skoro nie zrozumiałaś co napisałam ,będę pisała jaśniej .

Też uważam się za inteligentną osobę - moje IQ jest wyższe niż przeciętna.
I w domu, gdy nie muszę "użerać się" z Al, czy Dementz też inaczej odbieram "niuanse".
Jeszcze jedno: Forum jest dla wszystkich - dla tych wolniej myślących też!
A czasami w naszej pracy dobrze robi "wygadanie się" i świadomość, że jest ktoś, kto też jedzie na tym samym wózku. Czasami więcej pomoże przytulenie wirtualne, albo porada jak się zachować w danej sytuacji. Chyba po to dalej istnieje to Forum i nie trzeba nam tutaj żadnych "przepychanek".
Gdybym Cię nie znała osobiście to bym pomtślała, że wsadzasz z lubością "kij w mrowisko"
24 kwietnia 2025 14:24 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Podpowiem coś, może coś Ci to da jak sie pedepci przyjrzysz z innej perspektywy, moze zauważyłaś cos co uznalas za mało istotne itp. 
Choroby otępienne u starszaków powodują stopniowe a w miarę postępu choroby bardziej wyrazne organiczne zmiany w mózgu. Jeśli do tej pory nie używała epitetów - może coś się zadziało. Jest rzecz charakterystyczna dla takich osób - powtarzają, wręcz odbijają czyjes zachowania, słowa. Może to sobie gdzies zakodowac i to pózniej wychodzi. Nie wiem- moze jak bywa ktoś z jej krewnych, koleżanek itp. Jej zachowanie nie musi byc w Ciebie wymierzone , ale daje do myslenia , bo to coś co wywołało chaos w jej głowie. Ona może i nie przetwarzac wlasciwie twoich wywodów. W przypadku takich odhamowań - moze lepiej będzie jak jej powiesz krótko, żeby tak nie mówiła. Szybciej pojmie, tyle, ze moze to byc chwilowe. 

Tak, mojej zmienniczce puściły kilkakrotnie nerwy. Nie udźwigła złośliwości pedepci. Ja najczęściej szybko zmieniam temat, jak "stąpa po kruchym lodzie". Na szczęście mimo, że ma "chodzonego" to nie wychodzi sama poza ogrodzenie, więc nigdzie nie ucieknie A my mamy w suterenie swój apartament, gdzie możemy się "zresetować"
24 kwietnia 2025 14:39 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Też uważam się za inteligentną osobę - moje IQ jest wyższe niż przeciętna.
I w domu, gdy nie muszę "użerać się" z Al, czy Dementz też inaczej odbieram "niuanse".
Jeszcze jedno: Forum jest dla wszystkich - dla tych wolniej myślących też!
A czasami w naszej pracy dobrze robi "wygadanie się" i świadomość, że jest ktoś, kto też jedzie na tym samym wózku. Czasami więcej pomoże :aniolki: przytulenie wirtualne, albo porada jak się zachować w danej sytuacji. Chyba po to dalej istnieje to Forum i nie trzeba nam tutaj żadnych "przepychanek".
Gdybym Cię nie znała osobiście to bym pomtślała, że wsadzasz z lubością "kij w mrowisko":bomba:

Ja raczej uważam to co inni uważają . Napisałam że jestem w gronie inteligentnych osób i nie wspomniałam o tych nad przeciętnych .To przepraszam . Jestem wszędzie taka sama , w domu ,w pracy  , a nawet na grylu . .Gosia daj na luz . Nie ma o czy pisać .  Masz problem, że zapytałam ? Bo już nie wiem o co chodzi .
24 kwietnia 2025 15:23 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Tak, mojej zmienniczce puściły kilkakrotnie nerwy. Nie udźwigła złośliwości pedepci. Ja najczęściej szybko zmieniam temat, jak "stąpa po kruchym lodzie". Na szczęście mimo, że ma "chodzonego" to nie wychodzi sama poza ogrodzenie, więc nigdzie nie ucieknie:tanczy: A my mamy w suterenie swój apartament, gdzie możemy się "zresetować"

Nie o to Gosiu pytalam. Ale zastanowił mnie fakt, że ona strzela ślepakami i trafia w czułe punkty? Czy jak to wygląda?
24 kwietnia 2025 16:00 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie o to Gosiu pytalam. Ale zastanowił mnie fakt, że ona strzela ślepakami i trafia w czułe punkty? Czy jak to wygląda?

Nie strzela, raczej jest bezradna. Czasami powtarza do siebie albo do przyjaciółki przez telefon, że już ma dość, że już tego nie udźwignie...
Ale czasami wychodzi za drzwi (na taki zamknięty ganek - przedsionek) i powtarza te słowa: Aschloch, Jude, Schweine. Bardzo cicho, ale ja to słyszę...
A za chwilę już wraca i nie pamięta, że była na coś zła.. Wtedy całkiem logicznie i sympatycznie sobie rozmawiamy na różne tematy. Albo gramy w różne gry, a najlepiej się czuje jak ma pod dostatkiem ciast i ciasteczek.
24 kwietnia 2025 16:45 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

Nie strzela, raczej jest bezradna. Czasami powtarza do siebie albo do przyjaciółki przez telefon, że już ma dość, że już tego nie udźwignie...
Ale czasami wychodzi za drzwi (na taki zamknięty ganek - przedsionek) i powtarza te słowa: Aschloch, Jude, Schweine. Bardzo cicho, ale ja to słyszę...
A za chwilę już wraca i nie pamięta, że była na coś zła.. Wtedy całkiem logicznie i sympatycznie sobie rozmawiamy na różne tematy. Albo gramy w różne gry, a najlepiej się czuje jak ma pod dostatkiem ciast i ciasteczek.

Raczej w cos tam trafia Ale sie niepotrzebnie nakręcasz. Jestes doswiadczoną opiekunką , wiesz przecież, że ta II wojna swiatowa stoi własnie Niemcom wciąż koscią w gardle, zwłaszcza starszemu pokoleniu. Adwersarze telefoniczni z psiapsi na czele może podbijają bębenek, a sami mają od razu ubaw po pachy? 
A na koniec - chyba w żadnym wypadku skórka nie jest warta wyprawki aby się tam męczyc .