Dzień dobry,witam Opiekunkowo ☀️. Ale wczoraj wieczorem zimno się zrobiło ,ok 20-tej było -3 st. Planowałam zrobić sobie długi spacer,pieszo wrócić od przyjaciółki ,zdecydowałam się jednak na taksówkę . Dzisiaj niebo zachmurzone,niby na plusie,ale też chłodno. Nie rozstaję się jeszcze z ciepłą kurtką i zimowymi botkami . Drugi dzień z rzędu budzę się w swoim łóżku ,ciągle jeszcze nasłuchując ,czy pdp nie spaceruje :-). Zawsze tak mam przez kilka pierwszych dni po powrocie do domu. I jakie fajne uczucie,spokój,już ktoś inny nasłuchuje odgłosów z sypialni podopiecznej .
Siedze jeszcze przy kawie,włosy błyszczą od oleju ,jeszcze pół godzinki niech chłoną jego dobrodziejstwa . Później prysznic ,śniadanie i wizyta w salonie,gdzie zajmą się moimi dłońmi i stopami. Kilka dni muszę poświęcić na porządki w domu. Takie,gdzie to najpierw wielki bałagan zrobić trzeba,a później cieszyć się ładem otwierając drzwi szaf i szafek. Kolejna segregacja,co zostawić,co do kontenera a co oddać komuś,kogo nie noszone już przeze mnie rzeczy ucieszą . Rozpakowując walizki ,kolejny raz doszłam do wniosku,że mam za małe mieszkanie albo za dużo ciuchów . Mieszkania nie zmienię ,ciuchy mogę oddać . Zauważam że z wiekiem robię się coraz bardziej minimalistyczna ,jeśli chodzi o zbieractwo . Muszę jeszcze trochę nad tym popracować ,bo chociaż w grudniu przegląd szaf robiłam ,sporo oddałam ,to i tak ciągle za dużo wszystkiego mam . Muszę się też jeszcze nauczyć,żeby nie kupować niczego pod wpływem chwili,bo akurat coś mi się bardzo podoba ,tylko pomyśleć z czym,do czego i czy w ogóle będę to nosiła .
Życzę Wam spokojnego,dobrego dnia :angel3:
Dzisiaj od 10 tej urzędowałsm w pracy a potem kilka godzin w ogrodzie .Twarz szczypie chyba słoneczko mnie przyłapało .
Byłam w koszulce na krótki rękawek . Wiem, wiem marzec to zdradliwy mc należy uważać
Odpoczywaj Gusiu przed wyjazdem, coś nie chce mi się wierzyć ,że już nie pojedziesz .
Ciężko wyrwać się z uzależnienia

Zdrówka i humoru życzę