Pomocy - kręgosłup

08 września 2013 22:50 / 1 osobie podoba się ten post
Prowincjusz

No to jestem w doborowym towarzystwie :) A ja ? W szkole byłem dobry z matmy :)))

Ja matmy nienawidze,przez nauczycielke(ZOLZA STRASZNA),ale to krolowa nauk,napewno sie przydasz,booooo...........Podobno wszystko sie da wytlumaczyc,nawet dziwne sytuacje:)
08 września 2013 22:57 / 2 osobom podoba się ten post
Z matmy byłam noga do sześcianu:)A zyciu dorosłym ,jesli sie tym nie zajmujemy zawodowo to do czego sie nam matma właściwie przydaje tak na codzień??? 4 podstawowe dzialania,procenty i samodzielnie wypełnic zeznanie podatkowe -to każdy potrafi:)No,ew.obliczyć czy na pewno przywieźli nam 10kubików drzewa na opał albo ile kafelków trzeba na taras zakupić:)A te jakies krzywe,parabole,całki i inne paskudztwa????brrrrr.Więc widzisz Prowincjuszu,ze jesteś cennym nabytkiem ze swoim ścisłym umysłem i Nowa Danuta też ze swoimi fraktalami:) Naprawdę mamy tu doborową kompanię:)
08 września 2013 23:00
kasia63

Z matmy byłam noga do sześcianu:)A zyciu dorosłym ,jesli sie tym nie zajmujemy zawodowo to do czego sie nam matma właściwie przydaje tak na codzień??? 4 podstawowe dzialania,procenty i samodzielnie wypełnic zeznanie podatkowe -to każdy potrafi:)No,ew.obliczyć czy na pewno przywieźli nam 10kubików drzewa na opał albo ile kafelków trzeba na taras zakupić:)A te jakies krzywe,parabole,całki i inne paskudztwa????brrrrr.Więc widzisz Prowincjuszu,ze jesteś cennym nabytkiem ze swoim ścisłym umysłem i Nowa Danuta też ze swoimi fraktalami:) Naprawdę mamy tu doborową kompanię:)

A ja myslalam ,ze CEP ze mnie,dzieki Kasia:)
08 września 2013 23:02
hogata76

A ja myslalam ,ze CEP ze mnie,dzieki Kasia:)

Kochana-CEP w porównaniu do Ciebie to bardzo skomplikowana technologia:):):):)
08 września 2013 23:07
kasia63

Kochana-CEP w porównaniu do Ciebie to bardzo skomplikowana technologia:):):):)

No to teraz ,to mi doje....s:(A mialam zatanczyc i zaspiewac,bo babcia w drugim cimerze shlafen:(
08 września 2013 23:13 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

No to teraz ,to mi doje....s:(A mialam zatanczyc i zaspiewac,bo babcia w drugim cimerze shlafen:(

Ale zakumałaś o co kaman,mam nadzieję,to była zamierzona metafora:):):):)Ty jestes normalna ,swojska dziewczyna a CEP to po prostu CEP - tak skomplikowane ,że nawet nie ma co rozkminiać:):):):)Tańcz i spiewaj ,a co!:):):)
08 września 2013 23:15
kasia63

Z matmy byłam noga do sześcianu:)A zyciu dorosłym ,jesli sie tym nie zajmujemy zawodowo to do czego sie nam matma właściwie przydaje tak na codzień??? 4 podstawowe dzialania,procenty i samodzielnie wypełnic zeznanie podatkowe -to każdy potrafi:)No,ew.obliczyć czy na pewno przywieźli nam 10kubików drzewa na opał albo ile kafelków trzeba na taras zakupić:)A te jakies krzywe,parabole,całki i inne paskudztwa????brrrrr.Więc widzisz Prowincjuszu,ze jesteś cennym nabytkiem ze swoim ścisłym umysłem i Nowa Danuta też ze swoimi fraktalami:) Naprawdę mamy tu doborową kompanię:)

A widzisz ? Jak byś nie miała geometrii to by Cię drwale orżnęli na tych kubikach ;)
08 września 2013 23:18 / 1 osobie podoba się ten post
Prowincjusz

A widzisz ? Jak byś nie miała geometrii to by Cię drwale orżnęli na tych kubikach ;)

Mnie?????Nie ma opcji!!!!!!!!!!!!Już się tak wyćwiczyłam ,że miarkę biorę dla zasady:)Te drwale to cwaniaki ,myslą,że jak baba drzewo kupuje to można jej ciemnotę wcisnąć a tu siurpryza:):)
08 września 2013 23:25 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Mnie?????Nie ma opcji!!!!!!!!!!!!Już się tak wyćwiczyłam ,że miarkę biorę dla zasady:)Te drwale to cwaniaki ,myslą,że jak baba drzewo kupuje to można jej ciemnotę wcisnąć a tu siurpryza:):)

Matma to była rozrywka, ulubiona, jak dla niektórych krzyżówki ;) Prosta jak cep;)
 
- Co to jest różniczka ?
-Wyniczek odejmowanka !
 
;)
08 września 2013 23:29 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Z matmy byłam noga do sześcianu:)A zyciu dorosłym ,jesli sie tym nie zajmujemy zawodowo to do czego sie nam matma właściwie przydaje tak na codzień??? 4 podstawowe dzialania,procenty i samodzielnie wypełnic zeznanie podatkowe -to każdy potrafi:)No,ew.obliczyć czy na pewno przywieźli nam 10kubików drzewa na opał albo ile kafelków trzeba na taras zakupić:)A te jakies krzywe,parabole,całki i inne paskudztwa????brrrrr.Więc widzisz Prowincjuszu,ze jesteś cennym nabytkiem ze swoim ścisłym umysłem i Nowa Danuta też ze swoimi fraktalami:) Naprawdę mamy tu doborową kompanię:)

Szczególnie te procenty bardzo się w życiu przydają )
08 września 2013 23:29
kasia63

Mnie?????Nie ma opcji!!!!!!!!!!!!Już się tak wyćwiczyłam ,że miarkę biorę dla zasady:)Te drwale to cwaniaki ,myslą,że jak baba drzewo kupuje to można jej ciemnotę wcisnąć a tu siurpryza:):)

Drzewo kupić... Drzewiej sie z drwalem ćwiartke wypiło, a teraz babę się z miarką posyła. Pisałem, że faceciki niewieścieją. Kobieta po kubiki, a facet do garów :)
08 września 2013 23:35
marcjanna

Szczególnie te procenty bardzo się w życiu przydają :-))

Te procenty ze stopami niskimi, od kredytów rosną, w gospodarce spadają. Jakaś alchemia to, nie matma. I stres, że się ludziska promilami odstresowywuja ;)
09 września 2013 08:30 / 3 osobom podoba się ten post
Prowincjusz

Tali, bez Waszej opiekuńczej pomocy nam sie nie uda. Za mało nas w tym cieście ;)

Możesz się wesprzeć tymi panami, którzy na tym forum wystepują pod żeńskim awatarkiem, podpisanym ... opiekunka...))))
09 września 2013 09:07
Ciekawe czy odwrotnie też tak jest? Czy np Misiek jest Panią Misiową? Tylko przyklad Misiek!
I to wszystko na temat-- kręgosłup moralny!!!
09 września 2013 09:18 / 4 osobom podoba się ten post
Moi drodzy. Na profilaktykę urazów kręgosłupa polecam pas lędźwiowo- krzyżowy. Fenomenalna sprawa. Ja też miałam problemy z kręgoslupem, też zwijałam się z bólu, aż poszlam po rozum do głowy i zaopatrzyłam się w taki pas. Zakładałam go na czas wykonywania cięzszych prac przy podpiecznych, potem zdejmowalam, coby nie rozleniwiać mięśni. Jak miałam jakies przeciążenie, to też zakładałam - na dłużej. Dzięki temu w tej chwili nie mam żadnych dolegliwości bólowych. W sklepach rehabilitacyjnych jest mnóstwo - do wyboru do koloru. Nie chcę wklejać linków, żeby nie było,że coś reklamuję, ale jak wpiszecie w wyszukiwarkę "pas lędźwiowo-krzyżowy" to wam setki stron wyskoczą. Jest tylko jedno "ale". Ja nie polecam do pracy takich mocno usztywnianych i zabudowanych pasów, bo w nich ciężej się np. schylać, takie pasy są z kolei super, jak się już ma jakiś uraz. Do pracy natomiast lepsze są pasy bardziej miękkie. bez nadmiernych usztywnień. Ja mam kilka pasów, i tych sztywniejszych i tych miękkich i to były najlepiej wydane pieniądze w moim życiu opiekunki.  Naprawdę genialna sprawa, dzięki pasom mogłam dłużej pracować na świetnej szteli, gdzie jednak trzeba było trochę babcię dźwigać. Takie pasy to doskonała profilaktyka. Ja nie mogę się gimnastykować i bez pasów to bym zdechła. :D