Będą "głąbki", ale pózniej :lol2:

Będą "głąbki", ale pózniej :lol2:
Robiłam z włoskiej dodałam parę grzybkof:-)
Nie pisze jakie wyszły,ale napiszę, że musiałam je własną piersią obronić .:nerwowa kucharka
Będą "głąbki", ale pózniej :lol2:
Podziwiam ludzi, którym się chce robić gołąbki. Tyle roboty! Ale faktycznie danie pyszne :)
Z tą robotą to kwestia wprawy :)
Ostatnie moje " ptaszki" zawijałam w ryżowy papier . Spróbuj :mniam:
Podziwiam ludzi, którym się chce robić gołąbki. Tyle roboty! Ale faktycznie danie pyszne :)
Dziś schabowe, saltzkartofel, sos koperkowy, sałatka a'la grecka. A na deser jeszcze ciepły keks jabłkowy:mniam: