U mnie dziś od rana gotuje się rosół. Uwielbiam taki który dłuuuuuugo stoi na ogniu. Lubicie?

U mnie dziś od rana gotuje się rosół. Uwielbiam taki który dłuuuuuugo stoi na ogniu. Lubicie?
Nie gotuje obiadu jestem ranna :-) po pobraniu krwi więc sobie odpuszczę .
Mam rybkę po grecku to sobie wszamam :-).i 1 l koktajlu owocowo warzywnego .Wystarczy :mniam:
Muszę się wam z czegoś zwierzyć. Ostatnio mam ciągłą ochotę na zupę pomidorową.. No i robiłam dwa razy pod rząd :) cały tydzień pomidorówki :P i raz robiłam z przecieru a raz z passaty i normalnie to dla mnie obojętne z czego robie - z tego co jest pod ręką, ale jak miałam jedną i drugą zaraz po sobie to czułam tak dużą różnicę w smaku że już chyba na zawsze zostanę przy wersji z passatą!! nie wiem jak wy robicie pomidorówke, ale naprawdę - jeśli jeszcze nie próbowaliście na passacie to bardzo bardzo polecam :gotuje:
W sezonie robię ze świeżych - spróbuj , trochę przy tym pracy, ale bije na głowę inne pomidorówki :)
A u mnie dziś była pizza z sosem z tysiąca wysp - wszystko w domu przyrządzone i nie ja robiłam :)
Najlepszy był pewnie ten sos,w wykonaniu Twojego męża :-)
Oczywiście, a i pizze też przygotowywał. Nie tak ładnie jak ja i niedoprawił trochę ale sos przyćmił wszystko :)
On nieczęsto gotuje , ale jak juz to sie przykłada. Ja pochwale i zjem ze smakiem .
Najważniejsze to pochwalić :-)
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant " :lol1:
Najważniejsze to pochwalić :-)
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant " :lol1:
Ciekawy przepis,na pewno wypróbuję,moje smaki. Pójdę trochę na skróty i użyję ciecierzycy ze słoika.
Będzie któregoś dnia na obiadokolację :-)