Jakie drogerie masz w pobliżu ?
I jaki budżet ?
Jakie drogerie masz w pobliżu ?
I jaki budżet ?
Mam dm i rossman . a budzet no nie orientuje sie w cenach ale takie ze sredniego przedzialu cenowego
Po pierwsze serum:
W DM jest genialne i bardzo tanie serum hialuronowe - Balea Beauty Effect Hyaluron Booster.
W Rossmanie Rival the Loop, Hydropflegekapseln.
Oba niezłe, polecałabym pierwsze :)
Poza tym:
Garnier, Miracle Cream 40+ (różowa tubka)
L'Oreal Revitalift Magic Blur
Olaz RegeneristMicro-Sculpting Cream
I będę pisać dalej jak Pdp do łóżka wrzucę ^^
Nie stosuję takowych, dlatego nie doradzę.
Chcę napisać, że przeciwna jestem takim specyfikom i nie wierzę w ich pozytywne działanie.
Wręcz przeciwnie, wystarczy popatrzeć na nienaturalnie pomarszczone twarze młodych jeszcze Niemek.
Myslę, że to efekt zbyt wczesnego stosowania kremów np. 40 plus.
Mam tu na myśli kremy z wysokiej półki cenowej.
Stosuję natomiast kremy ochronne na zimę i na lato.
Przez cały rok nakładam różne maseczki na twarz. Ostatnio bardzo polubiłam, bo odświeżają i odmładzają maseczki z kolagenem na fizelinowym płatku.
Są też pod oczy czy na szyję. Jak dla mnie rewelacja.
Poza tym zabiegi odmładzające w dobrych gabinetach kosemtycznych.
Sen i spacery lub rower na swieżym powietrzu, to najlepsze odmładzacze.
Ale to moja opinia w temacie.
Każdy postępuje, jak za stosowne uważa.
No jestes wielka , ja to laik kremowy jestem .
Zaraz spisze sobie te nazwy , a jutro najazd na drogerie zrobie i cos wybiore .
Mnie też cały czas sie wydaje,że mam 20 lat i w lustrze taką dwudziestolatkę widzę.
Skandal,ale jakoś inni tego nie widzą, ślepi, czy co?
No jak można widzieć we mnie panią w wieku mocno pobalzakowskim?
Ja widzę co innego, oni też co innego, w związku z tym zaczęłam o siebie nieco bardziej dbać. Za duża rozbieżność w opiniach. :D
Krem - eliksir młodości, który przepis pochodzi od Ninon de Lenclos zrobiłam sobie sama ( Ninon, XIX wieczna słynna piękność w wieku 80 lat wyglądała na 30 a kochanków miewała dwudziestoletnich, twierdziła,że swoją bezzmarszczkową cerę zawdzięczała własnie temu eliksirowi).
Dopiero sobie ten krem ukręciłam, stosuję krótko więc jeszcze nie wiem jak działa długofalowo :). Póki co, jest ok.
Absolutnie rewelacyjnie działa natomiast automasaż twarzy - robiony codziennie przez kilkanaście minut. Darmowy lifting bez liftingu. Robię od roku i śmiem twierdzić,że tak ze 4-5 latek mi odjął. Podniósł lekko już chomicze policzki, wyraźnie zmniejszył podgardle.
Dla mnie rewelka i ani grosza mnie nie kosztuje. :)
Jedna sprawa: zanim cokolwiek nałożysz na twarz 24 godziny wcześniej nałóż to na przedramię albo (jeszcze lepiej) za uchem. Nie możesz mieć pewności, że nie masz alergii, lepiej dmuchać na zimne...
DM ma fajne kremy z linii naturalnej Alverde, dużo lepsze niż Rossmanowska Alterra. Ja bym się jeszcze zastanowiła nad serią z Hialuronem albo Urea z Balea (w DM) - oni robią bardzo przyzwoite kosmetyki za przyzwoite pieniądze. Może warto zacząć od czegoś tańszego ?
Samboja jestes kosmetyczka ? Masz wiedzy , ze hej na te tematy .
No wiem ,ze musze najpierw wyprobowac , bo niby nie mam alegii , ale lepiaj dmuchac na zimne .
Nie orientuje sie co jest drozsze , a co tansze .
Ale moze warto wyprobowac te tansze .
Czyli raczej krem nawilzajacy tak ?
Z zawodu jestem Opiekunem DPS ;)
Natomiast interesuję się biochemią kosmetyczną i mam lekkiego joba na punkcie skóry i włosów :D
Sporo kosmetyków kręcę sama z półproduktów kosmetycznych, naturalnych olei, peptydów, wyciągów roślinnych. Duża frajda a przy okazji relatywnie wychodzi taniej - bo słoiczek kremu kosztuje mnie 30-40zł a w perfumerii za taki skład napakowany składnikami aktywnymi buli się 300-400 zł ;)
Rozumiem teraz skad ta wiedza na temat kremow .
Polecam się na przyszłość i powodzenia w poszukiwaniu idealnego kremu :*
A coz to za cudo stosujesz ?
Powiedzialam dzis mojemu chlopinie ,ze sie odchudzam , a on mi ,ze to grozi mi rozwodem hahaha
No, jeszcze nie wiem, czy cudo.
To taki kremik samoróbny, uwspółcześniony, bo jednego składnika z oryginalnego XIX wiecznego przepisu dziś dostać nie sposób.
Okrutnie śmierdzi, więc tylko na noc można.
No, jeszcze nie wiem, czy cudo.
To taki kremik samoróbny, uwspółcześniony, bo jednego składnika z oryginalnego XIX wiecznego przepisu dziś dostać nie sposób.
Okrutnie śmierdzi, więc tylko na noc można.