A ja mam taaaaaaaaaaaaki krem.Ale chyba za często uzywałam;)))))))
A ja mam taaaaaaaaaaaaki krem.Ale chyba za często uzywałam;)))))))
Moja babcia też ma coś ze wzrokiem, ale w drugą stronę.
Zapytała mi się: "A pani to ma rozmiar 42 nie"?
No kurczę - mam 38 i bardzo była tym faktem zadziwiona.
Bo Ty myślałaś o rozmiarówce niemieckiej, Babcia zaś o polskiej.
Bo Ty myślałaś o rozmiarówce niemieckiej, Babcia zaś o polskiej.
Ja mam taki sam rozmiar wszędzie.
Nie czaję zupełnie o czym Wy mówicie, że tutaj jakoś inaczej jest.
A ja mam taaaaaaaaaaaaki krem.Ale chyba za często uzywałam;)))))))
Jest mniejsza rozmiarówka, tzn. po to, żeby kobiety lepiej się czuły, że niby szczuplejsze są, producenci oznakowują ubrania o 2 nr. niżej.
Ja nie schudłam ani grama, a tutaj kupuję odzież o 2 lub 4 numery mniejszą.
No nie może tak być, skoro ciuchy o rozmiarze 38 są na mnie dobre i w Polsce i w Niemczech.
Nie używaj więcej tego kremu, oddaj go podopiecznej, martwię się, że do domu w pampersie i śpioszkach wrócisz:))))))))
O gustach się nie powinno dyskutować to i o rozmiarach też , bo to temat bardziej drażliwy . Amelka ! ja to się wolę nie odzywać jeśli chodzi o rozmiarówkę , bo ktoś mi może dopiec ,że mi w piety wejdzie !.... Byłam w dniu " prawie wolnym " w jakimś sklepie z "magdzie " , ona zdjęła z wieszaka fajny sweterek , czy inną " jacke " i widzę , że jest szczupłego rozmiaru więc grzecznie pytam : to dla córki ? a ta jak się nie żachnie : " dla mnie !!!!.... no dobra , łazimy dalej , oglądamy ... A ten wredny małpiszon zdejmuje z wieszaka ogromniaste portale i pokazuje mi , żebym przymierzyła !!!!!...ludzie obok łażą a ta mnie na migi dalej namawia do przymiarki ! Wstyd !..... Przsięgłam sobie , że teraz jak będzie dla oseska oglądała to jej powiem , że sliczne , najwyżej zwęży sobie ! ....O , matko ! jak se to przypomnę to jeszcze dziś drgawek dostaję ! -:))))))))))
O gustach się nie powinno dyskutować to i o rozmiarach też , bo to temat bardziej drażliwy . Amelka ! ja to się wolę nie odzywać jeśli chodzi o rozmiarówkę , bo ktoś mi może dopiec ,że mi w piety wejdzie !.... Byłam w dniu " prawie wolnym " w jakimś sklepie z "magdzie " , ona zdjęła z wieszaka fajny sweterek , czy inną " jacke " i widzę , że jest szczupłego rozmiaru więc grzecznie pytam : to dla córki ? a ta jak się nie żachnie : " dla mnie !!!!.... no dobra , łazimy dalej , oglądamy ... A ten wredny małpiszon zdejmuje z wieszaka ogromniaste portale i pokazuje mi , żebym przymierzyła !!!!!...ludzie obok łażą a ta mnie na migi dalej namawia do przymiarki ! Wstyd !..... Przsięgłam sobie , że teraz jak będzie dla oseska oglądała to jej powiem , że sliczne , najwyżej zwęży sobie ! ....O , matko ! jak se to przypomnę to jeszcze dziś drgawek dostaję ! -:))))))))))
O gustach się nie powinno dyskutować to i o rozmiarach też , bo to temat bardziej drażliwy . Amelka ! ja to się wolę nie odzywać jeśli chodzi o rozmiarówkę , bo ktoś mi może dopiec ,że mi w piety wejdzie !.... Byłam w dniu " prawie wolnym " w jakimś sklepie z "magdzie " , ona zdjęła z wieszaka fajny sweterek , czy inną " jacke " i widzę , że jest szczupłego rozmiaru więc grzecznie pytam : to dla córki ? a ta jak się nie żachnie : " dla mnie !!!!.... no dobra , łazimy dalej , oglądamy ... A ten wredny małpiszon zdejmuje z wieszaka ogromniaste portale i pokazuje mi , żebym przymierzyła !!!!!...ludzie obok łażą a ta mnie na migi dalej namawia do przymiarki ! Wstyd !..... Przsięgłam sobie , że teraz jak będzie dla oseska oglądała to jej powiem , że sliczne , najwyżej zwęży sobie ! ....O , matko ! jak se to przypomnę to jeszcze dziś drgawek dostaję ! -:))))))))))