Powitajki przy kawie 74

08 maja 2023 20:08 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Na moją odpowiedź,ze ja mam w umowie 7godzinny czas pracy z dwugodzinną przerwą,odpowiedziała, że ona ma inną umowę...

Witam opiekunkowo, firma powinna się z tego wytłumaczyć. W innym przypadku będą wysyłać inne opiekunki na minę.
08 maja 2023 20:15 / 1 osobie podoba się ten post
Magdalenka

Witam opiekunkowo, firma powinna się z tego wytłumaczyć. W innym przypadku będą wysyłać inne opiekunki na minę.

Firma ma to centralnie gdzieś,zawsze staną po stronie niemieckiego klienta.
08 maja 2023 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Przygladalam się temu masażowi kobido i muszę przyznać, że prawie cuda działa. Znaczy jest nadzieja i można sobie odpuścić i się zapuścić ?

Trochę późno zaczęłam swoją przygodę z kobido więc nie liczę na to,że wyprasuje mnie na glatt . Ale jest super. Trochę nieprzyjemny,szczypanie,pukanie,silne klepanie itd. Na szczęście na też etap relaksujący. Po masażu czujesz jak krew krąży, wymasowane partie ciała oddychają całą powierzchnią, mięśnie rozluźnione, wygląda się jakoś tak promienniej,mimo zaczerwienionej skóry. To nie tylko twarz,ale plecye, kark,ramiona,szyja i dekolt. U mnie niestety tylko górna partia pleców,blizna po wycięciu znamienia jest stosunkowo świeża,mocny ucisk i masaż mógłby się jej nie przysłużyć . Szkoda. Siedzę jeszcze oklejona plastrami, zdejmę dopiero na noc , bo najlepiej zostać w nich 6-8 godzin. Polecam z całą odpowiedzialnością ?
08 maja 2023 20:27 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Zjeżdzam,rodzina wypowiedziała umowę.Czekam na info z firmy, kiedy mam busa.

, niefajnie 
08 maja 2023 20:34 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

A co to za numery? 
Licho by to ... w ubiegłym tygodniu miałam ofertę koło Bonn za ponad  2  tysie € .Na krotko tylko  m-v . Nic nie pisałam bo to ciężka Stella. Ciężka psychicznie .
 

Wiesz co? Cieszę się że nie pojechałaś. Masz dobre życie, pracę którą lubisz i w której Ciebie doceniają,na co Ci extra psyciczne obciążenie?
Jeszcze nie jedną ciekawą ofertę dostaniesz, może w zimniejszej porze roku? Bo nie wierzę,że już nigdy nie wyjedziesz do pracy w opiece. A teraz ciesz się swoim ogrodem i otaczającą Cię piękną przyrodą 
08 maja 2023 22:39 / 5 osobom podoba się ten post
No i dzień dobry wieczór wszystkim 
Widzę,że się zadziało tutaj ostatnio.O Maludzie myślę. A i Dusia też chyba zmieniłaś miejsce,bo piszesz że "teraz"jesteś zadowolona?
Czytając dzisiejsze posty naszła mnie pewna refleksja.Nie jest chyba dobrym pomysłem przypominanie rodzinie o 7 godzinnym dniu naszej pracy. Wszyscy dobrze wiemy,jak ona często wygląda. Są miejsca,że tak się po prostu nie da. To nie jest praca biurowa czy na zmianę w jakiejś fabryce, minęło 7-8 godzin i fajrant. Bywa,że podopieczny jednego dnia wymaga więcej naszej uwagi, pomocy czy choćby towarzystwa. Ale bywają dni,że przygotowujemy tylko posiłki i resztę dnia możemy mieć tylko dla siebie. Każde miejsce jest inne. To takie moje przemyślenia,to że ja nie włączam stopera i nie sprawdzam czy już swoje na dzisiaj "odrobiłam",nie znaczy, że wszyscy mają tak robić. Żeby nie było, że kogoś oceniam. Wszystko zależy od miejsca,sytuacji i przede wszystkim od fizycznej i psychicznej kondycji podopiecznych.
08 maja 2023 22:43 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Myślę , że po ludziach , którzy każą podopiecznej palić głupa przed Gutachterem właśnie czegoś takiego można się spodziewać. Okejos, ogólnie rzecz biorąc można to usprawiedliwiać tym, że trudna sytuacja i należy mieć wyrozumienie. Każdy orze jak może i nikomu nic do tego dopóki nie zacznie dla swych celów dyskredytowac innych osób. W tym wypadku Ciebie. Metoda grubymi nićmi szyta. Może mieli na celu odwołanie sprzątaczki aby opiekunka przejęła jej obowiązki oczywiście za friko :-(

Na 99% chcieli na sprzątaczce zaoszczędzić 
08 maja 2023 23:00 / 3 osobom podoba się ten post
Magdalenka

Witam opiekunkowo, firma powinna się z tego wytłumaczyć. W innym przypadku będą wysyłać inne opiekunki na minę.

Wiesz Magdalenko jak jest. Co dla jednego jest miną,dla kogoś innego to tylko niewypał,a jeszcze inny powie że jest dobrze. Kiedy pierwszy raz pojechałam do Hamburga,byłam zadowolona. Zmienniczka,20 lat młodsza ode mnie, ledwie dociągneła do końca, też uważała że trafiła na minę a babcia kwalifikuje się tylko do domu opieki. Pojechałam drugi raz i było tak,jak za pierwszym. Teraz jest tam dziewczyna, też o 20 lat młodsza,jest bardzo zadowolona i chce wrócić. Co więcej,gdybym ja nie wróciła,to chciałaby żeby jej ciocia się z nią zmieniała. Każdej z nas co innego pasuje.
08 maja 2023 23:02 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Firma ma to centralnie gdzieś,zawsze staną po stronie niemieckiego klienta.

Nie każda ale masz rację, większość patrzy na pieniądze.
09 maja 2023 00:10 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

No i dzień dobry wieczór wszystkim :-)
Widzę,że się zadziało tutaj ostatnio.O Maludzie myślę. A i Dusia też chyba zmieniłaś miejsce,bo piszesz że "teraz"jesteś zadowolona?
Czytając dzisiejsze posty naszła mnie pewna refleksja.Nie jest chyba dobrym pomysłem przypominanie rodzinie o 7 godzinnym dniu naszej pracy. Wszyscy dobrze wiemy,jak ona często wygląda. Są miejsca,że tak się po prostu nie da. To nie jest praca biurowa czy na zmianę w jakiejś fabryce, minęło 7-8 godzin i fajrant. Bywa,że podopieczny jednego dnia wymaga więcej naszej uwagi, pomocy czy choćby towarzystwa. Ale bywają dni,że przygotowujemy tylko posiłki i resztę dnia możemy mieć tylko dla siebie. Każde miejsce jest inne. To takie moje przemyślenia,to że ja nie włączam stopera i nie sprawdzam czy już swoje na dzisiaj "odrobiłam",nie znaczy, że wszyscy mają tak robić. Żeby nie było, że kogoś oceniam. Wszystko zależy od miejsca,sytuacji i przede wszystkim od fizycznej i psychicznej kondycji podopiecznych.

Jak wiesz pdp u której byłam przed Wielkanocą zmarła. Potem od 16 kwietnia pojechałam do rodziny gdzie córka jedna jedyna super , zięć pomocny , dziadek zupełnie nie wymagający opieki.wtecz przeciwnie mi robił kawę . Babcia niestety w gorszym stanie zdrowia i po około 10 dniach zapalenie nerek , pęcherza, brak apetytu, opadała z sił, temperatura. Włączono antybiotyk który  nie pomógł stan się pogarszal i położyło ja do łóżka całkowicie. Niestety tydzień temu 2 mają po 5 dniach w  śpiączce seniorka mi zmarła. ? Ktoś powie masz pecha lub przynosisz pecha. Trudno. Może być i tak. Od czego musiało się zacząć zaczęło się od nerek. Byliśmy z nią do końca. Akurat córka wyszła i dziadek też na dwór odetchnąć i odeszła tylko przy mnie. Z uśmiechem na twarzy po cichutku. Byłam do końca. Tam nie zostałam bo dziadek naprawę opieki nie potrzebuje. Rodzina jak mówię super żal było odjezdzac. Prezent giełdy były spore za podziekowaniem. Nie chcąc wracać do domu bo mam terminy w czerwcu przejechałam w inne miejsce . Tutaj seniorzy więcej uwagi ale corka też ok i zięć. Niby jeszcze czynni zawodowo ale na każde problemy pomocni . Była tu pani pierwsza niejaka Maryna około 50 lat parę lat w opiece niestety to w jakim stanie zastałam dom aż żal.sviska. pełno prania zostawione, nawet zmywarka zapakowana nie włączona plus kupę prasowania. Seniorzy bez kąpieli . Córka była jak ona przejechała naprawdę chora przez 5 dni nie kontrolowała i niestety tak to się dzieje. Teraz disckacdo siebie. Powoli obydwie ogarniamy chałupę pranie itd seniorow . Damy radę . Odpowiednia notatka od rodziny na psrudoopiekunke poszła do agencji. Rodzina nakazała dać mi bonus za ogarnięcie tego. Mam poświadczenie ud agencji. Dam radę bo jestem twarda ale niestety i opiekunki zdarzają się okropne. Maluda miała pecha popadła na godzinę typu " że musi być na top top" . Pewnie było ale cis nie zagrało. Roboty nie brakuje i znajdzie dobre miejsce czgo jej życze. 
09 maja 2023 00:43 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Jak wiesz pdp u której byłam przed Wielkanocą zmarła. Potem od 16 kwietnia pojechałam do rodziny gdzie córka jedna jedyna super , zięć pomocny , dziadek zupełnie nie wymagający opieki.wtecz przeciwnie mi robił kawę . Babcia niestety w gorszym stanie zdrowia i po około 10 dniach zapalenie nerek , pęcherza, brak apetytu, opadała z sił, temperatura. Włączono antybiotyk który  nie pomógł stan się pogarszal i położyło ja do łóżka całkowicie. Niestety tydzień temu 2 mają po 5 dniach w  śpiączce seniorka mi zmarła. ? Ktoś powie masz pecha lub przynosisz pecha. Trudno. Może być i tak. Od czego musiało się zacząć zaczęło się od nerek. Byliśmy z nią do końca. Akurat córka wyszła i dziadek też na dwór odetchnąć i odeszła tylko przy mnie. Z uśmiechem na twarzy po cichutku. Byłam do końca. Tam nie zostałam bo dziadek naprawę opieki nie potrzebuje. Rodzina jak mówię super żal było odjezdzac. Prezent giełdy były spore za podziekowaniem. Nie chcąc wracać do domu bo mam terminy w czerwcu przejechałam w inne miejsce . Tutaj seniorzy więcej uwagi ale corka też ok i zięć. Niby jeszcze czynni zawodowo ale na każde problemy pomocni . Była tu pani pierwsza niejaka Maryna około 50 lat parę lat w opiece niestety to w jakim stanie zastałam dom aż żal.sviska. pełno prania zostawione, nawet zmywarka zapakowana nie włączona plus kupę prasowania. Seniorzy bez kąpieli . Córka była jak ona przejechała naprawdę chora przez 5 dni nie kontrolowała i niestety tak to się dzieje. Teraz disckacdo siebie. Powoli obydwie ogarniamy chałupę pranie itd seniorow . Damy radę . Odpowiednia notatka od rodziny na psrudoopiekunke poszła do agencji. Rodzina nakazała dać mi bonus za ogarnięcie tego. Mam poświadczenie ud agencji. Dam radę bo jestem twarda ale niestety i opiekunki zdarzają się okropne. Maluda miała pecha popadła na godzinę typu " że musi być na top top" . Pewnie było ale cis nie zagrało. Roboty nie brakuje i znajdzie dobre miejsce czgo jej życze. 

Nie zaglądałam przez jakiś czas na Forum,nie jestem więc na bieżąco. Przykro mi ze względu na Twoją ostatnią podopieczną . To,że twarda z Ciebie "sztuka" to wiemy ,na pewno dasz radę ?. A. Maludzie też życzę jak najlepiej 
09 maja 2023 05:49 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Jak wiesz pdp u której byłam przed Wielkanocą zmarła. Potem od 16 kwietnia pojechałam do rodziny gdzie córka jedna jedyna super , zięć pomocny , dziadek zupełnie nie wymagający opieki.wtecz przeciwnie mi robił kawę . Babcia niestety w gorszym stanie zdrowia i po około 10 dniach zapalenie nerek , pęcherza, brak apetytu, opadała z sił, temperatura. Włączono antybiotyk który  nie pomógł stan się pogarszal i położyło ja do łóżka całkowicie. Niestety tydzień temu 2 mają po 5 dniach w  śpiączce seniorka mi zmarła. ? Ktoś powie masz pecha lub przynosisz pecha. Trudno. Może być i tak. Od czego musiało się zacząć zaczęło się od nerek. Byliśmy z nią do końca. Akurat córka wyszła i dziadek też na dwór odetchnąć i odeszła tylko przy mnie. Z uśmiechem na twarzy po cichutku. Byłam do końca. Tam nie zostałam bo dziadek naprawę opieki nie potrzebuje. Rodzina jak mówię super żal było odjezdzac. Prezent giełdy były spore za podziekowaniem. Nie chcąc wracać do domu bo mam terminy w czerwcu przejechałam w inne miejsce . Tutaj seniorzy więcej uwagi ale corka też ok i zięć. Niby jeszcze czynni zawodowo ale na każde problemy pomocni . Była tu pani pierwsza niejaka Maryna około 50 lat parę lat w opiece niestety to w jakim stanie zastałam dom aż żal.sviska. pełno prania zostawione, nawet zmywarka zapakowana nie włączona plus kupę prasowania. Seniorzy bez kąpieli . Córka była jak ona przejechała naprawdę chora przez 5 dni nie kontrolowała i niestety tak to się dzieje. Teraz disckacdo siebie. Powoli obydwie ogarniamy chałupę pranie itd seniorow . Damy radę . Odpowiednia notatka od rodziny na psrudoopiekunke poszła do agencji. Rodzina nakazała dać mi bonus za ogarnięcie tego. Mam poświadczenie ud agencji. Dam radę bo jestem twarda ale niestety i opiekunki zdarzają się okropne. Maluda miała pecha popadła na godzinę typu " że musi być na top top" . Pewnie było ale cis nie zagrało. Roboty nie brakuje i znajdzie dobre miejsce czgo jej życze. 

09 maja 2023 05:56 / 5 osobom podoba się ten post
Doberek,wpadłam się przywitać jeszcze,bo busa mam niestety dopiero o 13 tej.Nocka raczej przeleżana,teraz kawa . Chcę Wam Wszystkim podziekowac za miłe słowa,komentarze,rady Dusi dziękuję za przejecie odliczajek.Tyle na tą chwilę, pozdrawiam serdecznie.
09 maja 2023 06:11 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  U mnie też noc bez spania ale to stare problemy się odezwały. Nic to trzeba poprawić koronę i iść do przodu. 
Wszystkim życzę spokojnego i pogodnego dnia. 
09 maja 2023 06:42 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień doberek opiekunkowo nareszcie do domku busa mam ok 13 więc teraz z Wami się żegnam dziękując za towarzystwo i odliczajki wszystkim miłego i spokojnego dnia