Może ma tylko paracetamol....Dopamine przy chorobie parkinsona trzeba ścisle dawkowac, ze względu na jej dzialanie...Nie sądzę aby to babka ogarniala.
Latali by na wykosci lamperii :lol1: jeśliby mi sie chciało...
Może ma tylko paracetamol....Dopamine przy chorobie parkinsona trzeba ścisle dawkowac, ze względu na jej dzialanie...Nie sądzę aby to babka ogarniala.
Latali by na wykosci lamperii :lol1: jeśliby mi sie chciało...
No zobaczymy co z tego wyniknie. Właśnie przyszedł lekarz. Dziadek nie ma siły z bólu nawet mówić.
No zobaczymy co z tego wyniknie. Właśnie przyszedł lekarz. Dziadek nie ma siły z bólu nawet mówić.
Nie wiadomo w tym momencie co jest dziadkowi( na opisach nie polegam, bo w rzeczywistosci moze to całkiem inaczej wygladać) , ale przy zadniedbaniach w chorobach neurologicznych a takim jest parkinson, cięzko do ładu dojsc i trzeba na to czasu.
No ale żeby babcia ciągle ten ajerkoniak czy marmolade czy co tam innego niezjadliwego i nikt, kompletnie nikt buzi nie otworzył w tej sprawie? Przecież tam jeszcze jesteś . Co babka pitrasi dziś?:-)
Dziś wyjęła zielona fasolę, kalafior a co do tego? Tutaj mięsa nie zobaczysz a to co jest na niby obiad obiadem nazwać się nie da. Pewnie do tych warzyw śledzie bo już słoik wyjęła z lodówki . No sorki ja jestem tak nauczona, że może być tylko zupa ale ciepły posiłek musi być. Choćbym jadła zupe przez 2-3 dni ale muszę zjeść. Zresztą on przy tylu lekarz też powinien jeść regularnie i gorące
. A na która obiad???? Dopiero co ona śniadanie zjadła a on nic bo na lekach jedzie i nic nie chce.
Weganka jakaś? :-)