A u mnie nawet, nawet... Nie za zimno.
Kawa na ryneczku w Leonberg zaliczona, atrakcja dzisiejsza też. Szkoda, że wejście na wieżę dopiero otwarte od 1 maja :-( Ale jak wrócę w maju, to raz jeszcze się tu wybiorę.
Tam też jest wesoła knajpa u Włochów , a ja naprzeciwko mieszkałam ( niebieskie okiennice :)), pomachaj do Martena ? No i wstawiaj foty ??
Jak ci tam jest ?
Pozdro 500.
