Powitajki przy kawie 64

Tak składa się, że wczoraj prawie nie zaglądałemnie  już do tego wątku... więc w podzięce za życzenia dziękuję   :lovu2::lovu2::lovu2:
 
Witam w czwartek, kolejny dzień przed nami... Tak... Nadciąga orkan Klaus do DE, miejmy się więc na baczności.
Spokojnego dnia :przyjaciele:
Zapraszam na kawę:kawa1::kawa1::kawa1:

Przyznaj się, że nie zaglądałeś, bo zapomniałeś kwiatków kupić :smiech3:

Dzień dobry. Witam Wszystkich miło, serdecznie i radośnie. Pogoda nie rozpuszcza. Zimno i wiatrzysko takie, że popiołu mi do oka nadmuchalo jak paliłam papierosa na tarasie. Musiałam krzesła na tarasie  poskładać, żebym nie musiała ich szukać pod blokiem. Dzisiaj że spacerku z pdp nici, z powodu niesprzyjającej aury pogodowej, więc znów czekają mnie rozgrywki ligi międzynarodowej :radosc:
Wczoraj był remis. 
Moja pdp powiedziała, że tak się do mnie przyzwyczaiła jakby 2 miesiące u niej była  a nie 2 tygodnie. Niech się lepiej tak nie przyzwyczaja, bo za 4 tygodnie już mnie tutaj nie będzie. Mam zamiar wrócić, pod warunkiem, że wszystko ułoży się zgodnie z moimi planami. Tak mi tu jest dobrze, że wesolo sobie podryguje, nucąc cichutko pod nosem i jeszcze pogwizdywać zaczęłam. O!!!! :smiech3:
Miłego i spokojnego dnia Wam życzę :hihihi::angel2:

Miło słyszeć, gdy są osoby zadowolone ze szteli. Tak trzymaj. A co do meczu... Był remis, nie wyobrażam sobie, jak wyglądałyby rzuty karne... :smiech3::ucieka:
:super:

Że Ty też musisz czytać zawsze w moich myślach:-(:zawstydzony:
:smiech3:

Miło słyszeć, gdy są osoby zadowolone ze szteli. Tak trzymaj. A co do meczu... Był remis, nie wyobrażam sobie, jak wyglądałyby rzuty karne... :smiech3::ucieka:
:super:

No wytargalam babke  na spacer wieje mocno ale to co niech se wieje co mi tam Klaus czy Wolfgang  :gwizdanie: :lol3:
Rundke wokol  calej wsi i cmentarz trzeba zaliczyc.:tak: 
Skontrolowalam smieci...jeszcze nie zabrali a juz 14:nie wolno1:
Dzis dolalam swieconej wody na grobie rodzicow,meza  i jej brata.I dzis na cmentarzu spotkalam grabarza tak to a nawet 2.Kopali nowy dol  kopara na przeciwko babki nagrobka i sie przygladalam ,zreszta babka tez i sobie chwile pogadalismy:lol2:  Pozadawalam pare pytan niech sie chlopaki cieszą :hihi:  ze aniola spotkali .:aniolki:
Statystcznie 70% rodzin po 15 latach chce nowe go miejsca. 
Lubuja sie calymi rodzinami w jednym miejscu wylegiwac.:oczko: ( przynajmniej tu w tych rejonach) wiec czesto jest tu 5,6,7 osob w jednym miejscu. Tak to.Takie tam pogadajki o dolkach:upup: 
Czas :piecze ciasteczka: nowe ciasto na jutro i na pozegnanie
 

Oj Clio, nawet w ostatnim dniu nie odpuściłaś babce :lol1:
U Was chyba tak nie wiało jak tutaj, mogłoby Was do tego dołka wwiać :-),chociaż chłopaki zapewne nie dopuściliby do tego. Chyba że chcieliby upadłego janioła zobaczyć :lol2:
Będzie babka płakać i tęsknić za Tobą. Drugiej takiej, co to nawet córką grabarza mogłaby być, to ona nie znajdzie :smiech3:
A i synkowi babki, będzie Ciebie brakowało, kto mu tyle ciastuf napiecze?:-(. Nitk!

Fakt ze dzis mocno wialo ale jednak nie az tak chociaz caly dzien rolety jakis tluka nad oknami I drzwi jakos stukaja:lol2: Plakac to babka nie bedzie bo  glowa nie ta:bezradny: inny swiat 
Ale synowi i corce sie spodobalam,jutro syn tez na pare kawalkow ciastuuuff wdepnie:flirt: :hihi: 
Ogolnie syn ma + bo wspolpracowal ze mna I wspieral w kryzysach babki.
Grabarz byl tak fajny  i aniolem zauroczony ze rzekl nawet : do nastepnego razu,do jutra ?!:lol1: 
Nie wiem co to bylo:oczko: 

Pewnie chciał Cię wyciągnąć z doła, a potem moze  nawet wybrać kremację na Sylwestra- :-)

:smiech2: 

Pewnie chciał Cię wyciągnąć z doła, a potem moze  nawet wybrać kremację na Sylwestra- :-)

No nie, jak Pani coś powie, to...:smiech2: