Ohooo godzina sluszna to zaczely sie dzikie tematy:-)Konwalia z Toba akurat zaczekam do nastepnej wiosny jak znowu zakwitniesz.


Ohooo godzina sluszna to zaczely sie dzikie tematy:-)Konwalia z Toba akurat zaczekam do nastepnej wiosny jak znowu zakwitniesz.
Marten dostał jakiejś wysypki. Przyszedł pokazać ale co ja mogę. W sensie takie zgromadzenie kropek trochę czerwonych, na udach , na rękach i plecach. Niewiele tego jest i jak zaczyna drapac to swędzi. Trochę to gorące. Pije tą wodę z kranu , ale niby że ona jest sprawdzona i dobra, z Bodensee czy coś. To w końcu ja też zaczęłam pić . Kurde oby to nic zakaźnego, korzystamy z jednego prysznica. Jutro mu powiem niech wapno pije. A jak nie to lekarz. Bierze też antybiotyki na gardło.Plus słońce, może to jakiś konflikt.
No to ter mam myślenie .... :moderator1:
Konwalio, cudowna jest ta Twoja radość i poczucie humoru.
Bucowate mruki nie mogą być dzikie :-)jedno wyklucza drugie .:smiech3:
Marten dostał jakiejś wysypki. Przyszedł pokazać ale co ja mogę. W sensie takie zgromadzenie kropek trochę czerwonych, na udach , na rękach i plecach. Niewiele tego jest i jak zaczyna drapac to swędzi. Trochę to gorące. Pije tą wodę z kranu , ale niby że ona jest sprawdzona i dobra, z Bodensee czy coś. To w końcu ja też zaczęłam pić . Kurde oby to nic zakaźnego, korzystamy z jednego prysznica. Jutro mu powiem niech wapno pije. A jak nie to lekarz. Bierze też antybiotyki na gardło.Plus słońce, może to jakiś konflikt.
No to ter mam myślenie .... :moderator1:
No to jak to tak , żeby się nie spotkać? Skoro dwie opiekunki są w jednym Leonberg? Skoro byłaś i będziesz. W lipcu przyjeżdża tu zmienniczka czyli Hania, chyba że ty to Hania :oczko: A jak nie to koniecznie musicie się spotkać no przecież. A jak możesz i masz czym to zawiń tutaj do mnie .:spotkanie:
Mało jeszcze w życiu widziałaś :tak:
Może po prostu miałam szczęście i oby tak dalej :-)
Tak Tina,tak firmy robią,na pewno bede tutaj do przyjazdu zmienniczki,bo córka do Heimu Jej nie odda,a mądra flege powiedziała,że ona nie jest pacjentką paliatywną i nie ma takiej potrzeby.Wypowiedzenie złozyłam ze skutkiem natychmiastowym,ale ile to potrwa ??? Ich habe keine Ahnung :-(
Odezwała się firma albo ktoś inny ?
Tak, odezwała się moja koordynatorka. Jak tam p. Beatko? Nosz qwa, apjat od nowa, że żądam zjazdu. Próbowała mnie przekonać do pozostania przez 2 tygodnie, bo może coś się wyklaruje. Kategorycznie odmówiłam. Ma zadzwonić po południu co i kiedy załatwi. Ale mam wkurwa, sorki.
Tak, odezwała się moja koordynatorka. Jak tam p. Beatko? Nosz qwa, apjat od nowa, że żądam zjazdu. Próbowała mnie przekonać do pozostania przez 2 tygodnie, bo może coś się wyklaruje. Kategorycznie odmówiłam. Ma zadzwonić po południu co i kiedy załatwi. Ale mam wkurwa, sorki.
Tak, odezwała się moja koordynatorka. Jak tam p. Beatko? Nosz qwa, apjat od nowa, że żądam zjazdu. Próbowała mnie przekonać do pozostania przez 2 tygodnie, bo może coś się wyklaruje. Kategorycznie odmówiłam. Ma zadzwonić po południu co i kiedy załatwi. Ale mam wkurwa, sorki.
Też bym miała wkurwa, nie przepraszaj. Gdzieś się musimy "wygadać" i sobie zaklnąć jak nam jest żle :aniolki: No bo kto lepiej zrozumie jak nie druga opiekunka :przytula: